O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

wtorek, 4 maja 2010

Dzisiaj nad ranem zmarł Profesor Zbigniew Herman, Doktor honoris causa i były Rektor naszej uczelni. To ogromna strata dla społeczności akademickiej uniwersytetu.

Dla mnie Profesor zawsze pozostanie przede wszystkim niezwykle ważną postacią na drodze przeistaczania się uczelni z modelu szkoły wyższej podporządkowanej priorytetom i celom władzy komunistycznej do uniwersytetu godnego tego miana. I choć przecież otaczający nas świat daleki jest od tego wyśnionego ideału to rola Profesora w drodze do uniwersytetu przez duże „U” była znacząca. Jesienią 1980 roku to właśnie Profesorowi Hermanowi połączone Rady Wydziału powierzyły funkcję Rektora. A przecież wówczas miał on zaledwie 45 lat, co jak na obyczaje akademickie było wiekiem młodym. W sposób demokratyczny wybrano Go Rektorem, pełnił tę funkcję aż do mrocznych czasów stanu wojennego. W tych gorących miesiącach nasze drogi krzyżowały się wielokrotnie, pamiętam troskę Rektora o los studentów oraz nieustanne wspieranie działalności Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

Panie Profesorze, pozostanie Pan w naszej pamięci na zawsze.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Na stronie internetowej "Uniwersytetu" nie ma nawet wzmianki o śmierci byłego Rektora... Jest informacja o Juvenaliach. O tempora, o mores.

Anonimowy pisze...

Ja również to samo pragnę napisać.Wchodzę na stronę in ternetową SUM, a tam nie ma nawet wzmianki o śmierci tak ważnego profesora -rektora - multi hc itd. To wstyd i hańba jak nasze władze pamiętają o swoich nie da się ukryć protektorach i sprzymierzeńcach. Na wyborczym posiedzeniu Kolegium Elektorów to pan Prof.Herman swoją postawą i wypowiedzią na forum walnie przyczynił się do zwycięstwa prof.Tendreowej. Za to spotkała Go podobna pamięć z jej strony jak miało to miejsce z Panem Prof.Religą (co szczgółowo opisała GW). Myślę, że taka zapłata czeka wszystkich, którzy już przestaną być potrzebni.Za to chwalebne i godne naśladowania jest postępowanie Autora tego bloga.
Pozostaję z wyrazami szacunku.
Pracownik SUM

Anonimowy pisze...

Taki smutny krajobraz jest w naszej uczelni. Jak długo jeszcze będzie nam dane żyć i pracować w takiej atmosferze przygnębienia.

Anonimowy pisze...

Profesor Herman był jednym z najwspanialszych ludzkich profesorów jakich miałem okazję poznać w trakcie studiów.
Szkoda wielka tak wspaniałego człowieka.