Miałem ostatnio okazję uczestniczyć w posiedzeniu naukowym Towarzystwa Internistów Polskich, na którym prezentowali się pracownicy kliniki Profesora Jana Duławy. Mnie szczególnie zainteresowała tematyka geriatryczna poruszana przez znakomitego eksperta w tej dziedzinie dr med. Jana Szewieczka. Jego wykład pokazał jak bardzo daleko nam w praktycznym postępowaniu lekarskim do standardów w tej dziedzinie.
Jeszcze przed spotkaniem zdziwiło mnie jego miejsce (mała sala w Domu Lekarza w Katowicach). Pamiętam, jak przed laty podobne posiedzenia naukowe odbywały się na sali wykładowej przy ul. Reymonta albo Domu Lekarza. Gdy wszedłem na salę sprawa była jasna, po prostu liczba uczestników była taka mała. Jak to możliwe by ciekawe tematy naukowe nie mogły zgromadzić większej liczby uczestników? Czy nikt się nie specjalizuje? Czy młodych adeptów interny nie interesuje co mają do przekazania ich starsi koledzy? A może nic nie wiedzieli o tej okazji rozwoju naukowego?
Dawniej, gdy sam byłem młodym lekarzem na spotkania naukowe TIP-u do Katowic zjeżdżało dobrze ponad 100 lekarzy, to były naprawdę świetne godziny. Pamiętam, jak jesienią 1995 miałem możliwość przedstawienia wykładu na temat osteoporozy, a na sala wykładowa Domu Lekarza była prawie pełna. To przyjemność dla wykładowcy mieć tylu słuchaczy! Wtedy jeszcze odbyła się długa i ciekawa dyskusja, a głównym dyskutantem był konsultant wojewódzkim ds. interny był Profesor Jan Duława.
A dziś… parę nieśmiałych pytań, na sali 30 osób, smutno jakoś…
Pomoc dla Ukrainy
To jest też moja wojna
Stowarzyszenie Pokolenie ING Bank Śląski: 46 1050 1214 1000 0023 2833 5191
Witajcie!! Zapraszam wszystkich na fb Pokolenia. Będziemy dokładnie informować o wszystkich przedsięwzięciach. Proszę o pilne wpłaty bo na granicy w Krościenku dramat i z samego rana trzeba kupić pampersy, soczki dla dzieci itp. Równocześnie prośba o dokładne czytanie naszych komunikatów na fb bo nie możemy się rozjeżdżać w działaniu. Jesteśmy w stałym kontakcie z zarządzaniem kryzysowym wojewody i pogranicznikami. Wiemy co jest potrzebne. Dzisiaj bus od nas był po ukraińskiej stronie, mamy grubo ponad setkę wolontariuszy, jutro zaczniemy uruchamiać punkty w 15 miastach. Musimy działać sensownie i rozważnie żeby pomagać, a nie po to żeby mieć satysfakcję. Poniżej tekst z fb.Wracamy!! Od dawna nie uruchamialiśmy fb, ale Putin i jego agresja na Ukrainę zmusza nas do działania. Dlatego wracamy, bo to też jest nasza wojna. Ukraina krwawi, Ukraina walczy. Prezydent Zeleński przejdzie do historii jako bohater. Na naszych oczach zmienia się cały współczesny świat. Musimy sobie uświadomić, że tam giną ludzie, którzy walczą też o nasze bezpieczeństwo. Tę wojnę musimy wygrać, wszyscy razem, dla nas, naszych dzieci, wnuków i w imię zwykłej przyzwoitości. Dlatego bardzo proszę wszystkich o pomoc. Ogłaszamy zbiórkę, która pójdzie w dwóch kierunkach- pomoc dla armii ukraińskiej czyli kamizelki kuloodporne, hełmy i wszystko co służy do obrony, a nie jest bronią i nade wszystko na zestawy medyczne dla żołnierzy. Jeżeli ktoś chce dawać pieniądze na broń, to postaram się jutro podać właściwe konto, ale my się tym nie zajmujemy. Drugi kierunek to pomoc humanitarna dla uchodźców i ludności cywilnej na Ukrainie. W tym momencie mamy zamówienia od konkretnych ludzi na ponad 500 kamizelek i hełmów- to są już kwoty milionowe. Po kilka razy dziennie będę się starał dawać wpisy i informować o naszych działaniach. Precz z komuną.
czwartek, 19 marca 2009
Towarzystwo Internistów Polskich
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz