środa, 18 marca 2009

Komentarz do komentarza

Mój tekst dotyczy komentarza Studenta V roku z dnia 6.III 2009 godz.10,43 umieszczonego pod tekstem zatytułowanym: Wszystko gra, tylko brakuje ludzi z dnia 6.III 2009.

Jestem stałą czytelniczka bloga prof. dr hab. Wojciecha Pluskiewicza czytając zarówno poruszone w nim kwestie jak i do nich komentarze. Ostatnio pod tematem: Wszystko gra, tylko brakuje ludzi pojawił się komentarz Studenta V roku Wydziału Lekarskiego w Zabrzu, w którym Autor porusza między innymi temat zajęć z Medycyny Nuklearnej odsyłając zainteresowanych czytelników do Forum Studentów Wydziału Lekarskiego w Zabrzu. Tematyka ta specjalnie mnie zainteresowała ponieważ na Wydziale Farmaceutycznym prowadzę zajęcia z pokrewnych przedmiotów tj. Diagnostyki Izotopowej i Radiofarmaceutyków. Aby dokładniej zapoznać się z poruszoną sprawą, tak jak sugerował Autor, zalogowałam się na Forum Studenckim i odczytałam do dnia 13 marca wszystkie wpisy dotyczące zajęć z Medycyny Nuklearnej. Byłam nimi zaskoczona. Zajęcia z Diagnostyki Izotopowej i Radiofarmaceutyków obejmują: wykłady, zajęcia seminaryjne i zajęcia laboratoryjne. Pierwsze zajęcia laboratoryjne przeznaczone są na zapoznanie Studentów z przepisami i regulaminem pracy jaki obowiązuje ma terenie pracowni izotopowej (w przypadku Studentów Medycyny byłby to Zakład Medycyny Nuklearnej). Pod koniec zajęć każdy Student w swojej karcie ćwiczeń wpisuje informację, że zapoznał się z obowiązującym regulaminem pracy na terenie pracowni izotopowej i pod tą informacją wraz z datą składa swój podpis. Taka procedura wynika z przepisów Prawa Atomowego. Może nauczyciel akademicki prowadzący ten przedmiot na Wydziale Zabrzańskim niefortunnie połączył dwie sprawy tj regulaminu i egzaminu? Dokładne rozpoznanie zarzutów powinno być przeprowadzona przez Dziekana, który z urzędu odpowiada za proces dydaktyczny Studentów swojego wydziału. Tylko czy Dziekan oficjalnie o sprawie został poinformowany czy Studenci wylewają swoje żale na Forum i na tym sprawa się kończy?

Prof. dr hab. Aleksandra Kochańska-Dziurowicz

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Szanowna Pani Profesor, Szanowny Panie Profesorze!

Pragnę poinformować, że regulamin ćwiczeń został zmieniony i doszliśmy w spornych kwestiach do porozumienia. Zwrócę jednak uwagę na to, że zaszło pewne nieporozumienie. W naszym regulaminie nie było słowa na temat ćwiczeń w obrębie pracowni izotopowej - z prostej przyczyny: takiej pracowni nie zobaczymy na oczy. Ćwiczenia odbywają się w Katedrze Biochemii Klinicznej, natomiast jedyny wykład odbył się na sali prosektoryjnej Zakładu Patomorfologii - dodam tylko iż był to wykład dla CAŁEGO (ok. 200 osób) naszego roku...obowiązkowy i 3,5 godzinny-tam też nastąpił nasz zapewne jedyny "kontakt" z izotopami, w bezpiecznej postaci uwięzionymi na przezroczach. Niestety nie mamy możliwości ćwiczenia jak to było w poprzednich latach w Instytucie Onkologii, z przyczyn nie jasnych (zajęcia tamże były uwzględnione na planie semestru zimowego-nigdy się nie odbyły, o czym dowiedzieliśmy się na tydzień przed ich rozpoczęciem..).

Serdecznie dziękuję za wpis, w imieniu swoim i kolegów, świadczący o zainteresowaniu Nauczycieli Akademickich z różnych wydziałów o poziom naszego kształcenia.

Serdeczne pozdrowienia z okolic Rokitnicy.

STUDENT V