Nie sądziłem, że będę pisał o sprawach odległych od życia akademickiego. Przecież mój blog jest platformą (nomen omen) dyskusji na tematy dotyczące spraw uczelni wyższych. Ale czasem nie sposób przejść obojętnie obok innych wydarzeń.
Taką spektakularną i bardzo niepokojącą sytuacją jest konflikt dotyczący gazu z Rosji. Zaczęło się dość niewinnie i mogło wydawać się, że - podobnie jak przed paru laty - strony konfliktu szybko dojdą do porozumienia. Ale tym razem to nie jest już tylko konflikt na linii Gazprom - Naftohaz, pardon, Rosja-Ukraina, ale krąg ofiar jest znacznie szerszy. Coraz nowe państwa alarmują, że brak dostaw gazu zagraża wręcz ich bytowi i gospodarce. Dziś rano gaz przestał płynąć także do Polski.
Co to oznacza chyba nie jest tak trudne do pojęcia dla średnio inteligentnego człowieka. Ze strony rządowej słyszymy z ust vice-premiera o „elastycznym reagowaniu”, a np. dzisiejszy popołudniowy informacyjny program telewizyjny wcale nie zaczyna się od tych informacji, bo ważniejszy jest news o… choince z lodu w górach, ale przecież gaz, obok ropy, to podstawowe paliwo energetyczne. Dziś gaz, jutro ropa, przedwczoraj Ukraina, wczoraj Słowacja, dziś Polska. Kto następny? A za oknami sroga zima, termin ataku został dobrze wybrany…
A my, pracownicy uniwersytetu w końcu nie jesteśmy na pustkowiu, żyjemy w społeczeństwie, ogrzewamy nasze domy gazem, jeździmy samochodami. Nasze osobiste powodzenie jest pochodną sukcesu państwa jako całości np. zatrzymanie produkcji w fabrykach stosujących gaz to mniejsze wpływy do budżetu i w konsekwencji zagrożenie zmniejszeniem dotacji także na nasze pensje i badania naukowe.
środa, 7 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Sytuacja, która ma obecnie miejsce to poza samym sednem konfliktu także dowód nieporadności UE jako "superpaństwa". Dowód tego jak bardzo różne mogą być interesy państw członkowskich i (ale to oczywiście tylko moje prywatne zdanie) potwierdzenie, że Europa Środkowa i Wschodnia to taka "Unia na pół gwizdka". Boję się że w razie konfliktu militarnego także to co oddaje się bez walki.
Dyskusja nad artykulem Uniwersytet potiomkinowski obiecuje innowacje toczyla sie wiosna na Forum Integracyjnym Academicus Poloniae. Zapraszam do zapoznania sie z zamieszczonymi tam opiniami.
Prześlij komentarz