O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

niedziela, 18 maja 2025

O autorytetach wczoraj i dziś

Odkąd pamiętam w naszej uczelni byli profesorowie, którzy byli autentycznymi autorytetami, osobami powszechnie szanowanymi, ludźmi, których głos miał duże znaczenie. Ta wyjątkowa pozycja przysługiwała nielicznym członkom społeczności akademickiej. Wymienię kilku profesorow, którzy w mojej opinii zasłużyli na miano autorytetu: Prof. Prof. Kornel Gibiński, Zbigniew Górka, Zbigniew Herman, Władysław Nasiłowski, Stanisław Szyszko czy Witold Zahorski. To byli wybitni ludzie nie tylko z powodu dorobku naukowego, ich pozycja wiązała się z innymi przymiotami ludzkimi, kulturą, sposobem zachowania się i umiejętnością zajmowania stanowiska szczególnie w ważnych momentach historii uczelni a także stosunkiem do studentów. Tacy ludzie są niezwykle ważni dla każdej społeczności a w uniwersytecie ich znaczenie jest nie do przecenienia. Głos zabrany przez taką osobę w ważnych chwilach może zmienić bieg spraw w szkole wyższej. Taką rolę odgrywają liderzy także życiu społecznym czy politycznym. W październiku 1980 roku gdy połączone Rady Wydziałów Lekarskich z Zabrza i Katowic zebrały się by zażądać dymisji od ówczesnego Rektora Profesora J.J. Jonka jako pierwszy głos zabrał Profesor Górka a Profesora Hermana wybrano w tajnym, demokratycznym głosowaniu nowym rektorem. Poruszam te kwestie by zestawić dawne realia i czas bieżący. Czy mamy w naszym gronie osoby o podobnej pozycji jak wymienieni profesorowie? A czasy z pewnością stawiają ogromne wyzwania, świat polskiej nauki i medycyny jest w mojej opinii na ostrym zakręcie. Głos autortetów jest niezmiernie ważny. Dziś jednak pojęcie "autorytet" zostało zdezawuowane. Proszę zaglądnąć do wszechwładnego Internetu, w tym także na strony internetowe polskich uczelni, iluż mamy wokół "autorytetów"! Kiedyś pozycję budowało się mozolnie przez długie lata, dziś górą są często ludzie umiejący tworzyć są pozycję na bazie fajerwerków, działań pozorowanych, na błyszczeniu w sieci. Biada nam, tak rozumiane przywództwo "intelektualne" to droga donikąd, widać to aż nadto wyraźnie a misja uniwersytetu sprowadza się głównie do roli szkoły zawodowej...

0 komentarze: