piątek, 15 kwietnia 2016
Zawód lekarz, część 19-ta: Wyobraźnia i umiejętność przewidywania
Ten punkt mógłby śmiało być dołączony do rozdziału „wiedza” lub „doświadczenie”, ale zdecydowałem się go przedstawić osobno. Uważam, że wyobraźnia i umiejętność przewidywania to coś więcej niż tylko pochodna wiedzy i doświadczenia. To wypadkowa pewnych nabytych i wrodzonych cech lekarza. Można posiąść wiedzę, ale nie oznacza to automatycznie, że staniemy się wystarczająco przewidujący. Powinniśmy być jak szachiści, najlepsi z nich potrafią przewidzieć wszystkie możliwe warianty ruchów pionków i figur na szachownicy na około 20 posunięć naprzód. Dobry lekarz to ten, który potrafi dzięki wiedzy, doświadczeniu i wyobraźni przewidzieć najróżniejsze scenariusze. Szczególnie ważna jest umiejętność przewidzenia wystąpienia pogorszenia stanu chorego i podjęcia na czas odpowiednich kroków zapobiegawczych. Podam przykład takiego braku wyobraźni, który skończył się tragicznie. Na oddział przyjęto mężczyznę w średnim wieku w celu diagnostyki nadciśnienia tętniczego. Po paru dniach został on na weekend wypisany na przepustkę do domu. Los chciał, że w piątek wykonano mu rtg klatki piersiowej, a wynik nie został sprawdzony przed wypuszczeniem go do domu. W niedzielę nastąpił nagły zgon pacjenta. Okazało się, że wykonane badanie wykazało obecność tętniaka aorty o czym ani pacjent ani lekarz nie mieli pojęcia. Nie można mieć pewności jak by się potoczyły losy tego pacjenta gdyby został w szpitalu, ale brak umiejętności przewidywania, a także zwykłej sumienności jest oczywisty. Zawsze lepiej zachować nieco więcej ostrożności niż kierować się samymi optymistycznymi scenariuszami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz