O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

poniedziałek, 7 marca 2016

Wyniki ankiety z 2 lutego 2016

6 komentarze:

Anonimowy pisze...

Poza tematem głównym. Zajmowanie się nauką przez lekarzy to zmarnowane lata. Pacjent jest priorytetem i doskonalenie praktyczne w zawodzie, nie "makulatura" w postaci publikacji.

Anonimowy pisze...

Stosy papieru produkowane przez czas pracy na uczelni. Czy to ma sens ? Szczera porada dla młodych - dobrze się zastanówcie co jest ważne w życiu, kariera i tytuły, czy leczenie ludzi i pomoc w ich problemach. Naprawdę się zastanówcie.

Anonimowy pisze...

Dlaczego w Polsce nie ceni się umięjętności klinicznych, kompetencji praktycznych i empatii lekarzy ? Dlaczego nie może być normalnie jak w innych krajach ?

Anonimowy pisze...

Bo liczy sie kariera, a nie fakt bycia dobrym lekarzem specjalista dla dobra innych

Anonimowy pisze...

To nie do konca wina leakarzy ale warunkow w jakich funkcjonuja.

Anonimowy pisze...

Lekarz niemiecki stopniowo rozwija swoje kompetencje zawodowe i ma satysfakcję z tego, że jest coraz lepszy w swojej dziedzinie medycyny. W Polsce uciekamy w tzw. naukę, która ma minimalne przełożenie na poprawę jakości leczenia pacjenta. A na starość minimalna emerytura akademicka. Zmarnowany potencjał kadry, zmarnowane szanse na poprawę stanu opieki zdrowotnej w kraju.