O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

sobota, 9 marca 2013

A to Polska właśnie...

Bardzo dziwna Polska Komisja Akredytacyjna

12 komentarze:

Anonimowy pisze...

Śląsk też ma swoje konklawe na Śląskim Uniwersytecie Medycznym - będzie papież, pardon prorektor, z Zabrza. ciekaw jestem który z Panów Profesorów zdobędzie to stanowisko. Znam kilkoro, którzy pewnie ostrzą sobie pazurki oraz kilkoro, którzy chcieliby, ale za wysokie progi wreszcie resztę, która zawsze będzie narzekała. Jeżeli naprawdę prowadził po alkoholu, a w pracy miał niewielki wpływ na rzeczywistość to po prostu zachował elementarną przyzwoitość rezygnując z funkcji i nie ma co robić afery.
Niech posłowie, burmistrzowie itp biorą przykład z prof. Króla - mam nadzieję, że doczekamy się oddania mandatu posła przez zawstydzonego samym faktem złapania go po pijanemu, albo rezygnacji z synekury gdy jakiś VIP zrozumie, że jego "praca" nie przynosi nic pożytecznego.... . Kto jest bez winy ..... . Adiunkt SUM z Zabrza

Anonimowy pisze...

Śląsk też ma swoje konklawe na Śląskim Uniwersytecie Medycznym - będzie papież, pardon prorektor, z Zabrza. ciekaw jestem który z Panów Profesorów zdobędzie to stanowisko. Znam kilkoro, którzy pewnie ostrzą sobie pazurki oraz kilkoro, którzy chcieliby, ale za wysokie progi wreszcie resztę, która zawsze będzie narzekała. Jeżeli naprawdę prowadził po alkoholu, a w pracy miał niewielki wpływ na rzeczywistość to po prostu zachował elementarną przyzwoitość rezygnując z funkcji i nie ma co robić afery.
Niech posłowie, burmistrzowie itp biorą przykład z prof. Króla - mam nadzieję, że doczekamy się oddania mandatu posła przez zawstydzonego samym faktem złapania go po pijanemu, albo rezygnacji z synekury gdy jakiś VIP zrozumie, że jego "praca" nie przynosi nic pożytecznego.... . Kto jest bez winy ..... . Adiunkt SUM z Zabrza

Anonimowy pisze...

Śląsk też ma swoje konklawe na Śląskim Uniwersytecie Medycznym - będzie papież, pardon prorektor, z Zabrza. ciekaw jestem który z Panów Profesorów zdobędzie to stanowisko. Znam kilkoro, którzy pewnie ostrzą sobie pazurki oraz kilkoro, którzy chcieliby, ale za wysokie progi wreszcie resztę, która zawsze będzie narzekała. Jeżeli naprawdę prowadził po alkoholu, a w pracy miał niewielki wpływ na rzeczywistość to po prostu zachował elementarną przyzwoitość rezygnując z funkcji i nie ma co robić afery.
Niech posłowie, burmistrzowie itp biorą przykład z prof. Króla - mam nadzieję, że doczekamy się oddania mandatu posła przez zawstydzonego samym faktem złapania go po pijanemu, albo rezygnacji z synekury gdy jakiś VIP zrozumie, że jego "praca" nie przynosi nic pożytecznego.... . Kto jest bez winy ..... . Adiunkt SUM z Zabrza

Anonimowy pisze...

Dużo osób jest bez winy jeśli chodzi o alkoholizm. Więc nie ma co brać przykładu z postawy prorektora, bowiem został do tego zmuszony. Sprawa ciągnie się od wielu lat, a poprzednie władze wykorzystując ten fakt miały na niego haka, zmuszając go do realizowania ich polityki i działania pod dyktando. Dodajmy,że chodzi o krzywdzenie ludzi.
Pracownik

Anonimowy pisze...

Rzucać kamieniem to my nie będziemy, ale wiadomo, że sprawa znana jest od dawna. Znana i wykorzystywana. Łatwiej było bowiem wpływać na zarządzanie wydziałem. Znamy też i pamiętamy inny scenariusz: kiey to profesor został przez policję wyprowadzony z uczelni na oczach studentów. Pisały o tym wszystkie gazety. A więc zataja się sprawę lub upublicznia w zależności od "wygody" rządzących.

Anonimowy pisze...

Aby SUM się podniósł, musi niestety jeszcze sięgnąć strefy pod dnem, bo dno jest za miękkie. Nie odbijemy się. Przepraszam, ale to jeszcze nie czas na ludzi pokroju prof. Pluskiewicza. Trzeba póki co Króla zastąpić Sieroniem, królem nepotyzmu i naczelnym krętaczem SUM-u. To jedyna realna droga do wytyczonego cele. Po tym czymś, może byłć lepiej.

Salamandra pisze...

zastanawia mnie tylko jeden fakt ten Pan ponoc od jakiegos czasu ma zabrane prawo jazdy z powodu prowadzenia po alkoholu.....a bylo to jeszcze przed wyborami na rektora co sie naprawde stało, ze zmuszono go do dymisji????????? i dlaczego dopuszczono go wczesniej do kandydowania?????? a koszty takich działan ponosi cała uczelnia kolejne wybory to czas i pieniadze nie zapominajmy o tym!!

Anonimowy pisze...

Ciekawe kiedy do dymisji zostanie zmuszona pewna kierownik z 5 piętra w rektoracie. Chociaż ......za bywanie w miejscu pracy w stanie wskazującym na spożycie ..... powinna być dotkliwsza kara. W końcu wielu pracowników zostało ukaranych za nic.

Anonimowy pisze...

Właśnie, wielu pracowników, w tym dobrych kierowników kuraszewska pozbyła się bez żadnego powodu, a kontrowersyjnych zostawiła. To też jest metoda zarządzania administracją. A więc ten sam sprawdzony model co z prorektorem. Brawo

Anonimowy pisze...

Sytuacja w naszej uczelni wymaga bardziej radykalnych porządków niż się to wydaje, na pierwszy rzut oka. Prorektor to pierwsza, ale nie jedyna osoba, która powinna opuścić władze uczelni, aby rektor mógł samodzielnie i bez obciążeń z poprzedniej kadencji rządzić.

Anonimowy pisze...

Tylko, czy Rektor chce samodzielnie i bez obciążeń rządzić? Póki co nic na to nie wskazuje. Od początku było wiadomo, że będzie to kontynuacja ....

Anonimowy pisze...

Może i kontynuacja, ale każdy człowiek jest inny i myślę, że gorszy od poprzedniczki nie będzie nikt. A mądrzy doradcy i zastępcy mogą zrobić bardzo dużo dla poprawienia sytuacji. Najbardziej destruktyną pozostałością tamtych rządów jest kuraszewska. Słabeusz, mobberka i zadłużaczka szpitala. Jej odejście w znacznym stopniu przyczyni się do poprawy sytuacji. Trudno też się na niej nie poznać przy bliższej współpracy.