O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

środa, 6 czerwca 2012

Program Rady Wydziału - demontaż Zakładu Chorób Metabolicznych czas zacząć...

Dziekan Zabrze, dnia 06.06.2012 r.
Wydziału Lekarskiego
z Oddziałem Lekarsko-Dentystycznym w Zabrzu
Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach


Uprzejmie zapraszam na Posiedzenie Rady
WYDZIAŁU LEKARSKIEGO
Z ODDZIAŁEM LEKARSKO-DENTYSTYCZNYM W ZABRZU
ŚLĄSKIEGO UNIWERSYTETU MEDYCZNEGO W KATOWICACH,
które odbędzie się w dniu 14 czerwca 2012 r. o godz. 900
w sali wykładowej - gmach Dziekanatu w Zabrzu przy Pl. Traugutta 2
z następującym porządkiem obrad:



1. Stwierdzenie prawomocności obrad

2. Zatwierdzenie porządku obrad

3. Przyjęcie protokołu z posiedzenia Rady Wydziału w dniach 17.05.2012 r. oraz 24.05.2012 r.

4. Sprawy bieżące Wydziału i sprawozdanie z Senatu SUM

5. Komunikaty i wolne wnioski

6. Opinia Rady Wydziału w sprawie likwidacji Katedry i Oddziału Klinicznego Ginekologii, Perinatologii i Neonatologii Wydziału Lekarskiego z Oddziałem Lekarsko-Dentystycznym w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach

7. Opinia Rady Wydziału w sprawie likwidacji Zakładu Chorób Metabolicznych Kości Katedry Chorób Wewnętrznych, Diabetologii i Nefrologii Wydziału Lekarskiego
z Oddziałem Lekarsko-Dentystycznym w Zabrzu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach

5 komentarze:

Anonimowy pisze...

To egzekucja, skoro się Pan, Panie Profesorze odważył wystąpić przeciw władzy, to musiał Pan wiedzieć, że układ ubecko-finansowy nie odpuszcza. To już koniec Pana kariery w tej uczelni. Ale przyroda nie zna próżni, za Pana los to środowisko będzie długo płacić rachunki różnym krulom i ich klonom...

Anonimowy pisze...

Wreszcie ktoś nazwał po imieniu z czym i z kim mamy do czynienia. Niestety to prawda.

Anonimowy pisze...

Obecna władza za przyzwoleniem "nowej" sięgnęła moralnego dna.

Anonimowy pisze...

Proszę Państwa, Panie Profesorze, działania władzy są proste: należy się Pana pozbyć z uczelni, a wybrano drogę uderzenia w Pańskie dzieło. Gdy już tego głosu w uczelni nie będzie zapanuje wieczna idylla, bez trudnych pytań, bez uwag krytycznych wobec władzy. W najbliższym czasie zobaczymy czy ludzie tu pracujący są już całkowicie pod butem czy jeszcze zachowali odrobinę przyzwoitości i zablokują tę próbę. To ważny test na przyszłość!

Anonimowy pisze...

to przykre, ale takie mechanizmy znamy nie od dziś. Jedyna szansa to przeniesienie się na inna uczelnię, jeśli nie to stworzą "obiektywne warunki pracy" i sam sie Pan zwolni