wtorek, 14 grudnia 2010

 


Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego zatwierdziła wyniki konkursów ogłoszonych w ramach programów Index Plus, Ideas Plus oraz Iuventus Plus.

Wykazy projektów rekomendowanych do finansowania znajdują się na stronie MNiSW.


W piątek, 10 grudnia 2010 r. uczeni i biznesmeni spotkają się na giełdzie.

Kiedy polski naukowiec zadebiutuje ze swoim wynalazkiem na giełdzie? O tym, że komercjalizacja wyników badań to droga do naukowego i biznesowego sukcesu przekonywać będą podczas piątkowej konferencji w gmachu Giełdy Papierów Wartościowych autorytety w dziedzinie nauki, ekonomii, gospodarki i rynku pracy.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zaprezentuje podręcznik dla naukowców âKomercjalizacja B+R dla praktykówâ.

Rocznie wszystkie polskie uczelnie na sprzedaży efektów swoich prac badawczo-rozwojowych zarabiają około 100 milionów dolarów â to mniej niż przychód tylko jednego amerykańskiego uniwersytetu! University od Columbia w 2009 r. dzięki efektom prac swoich zespołów naukowych uzyskał aż 143 miliony dolarów. A brytyjskie uczelnie na swoich badaniach i odkryciach uzyskują nierzadko więcej niż roczne nakłady polskiego państwa na badania i rozwój.

- Komercjalizacja badań naukowych to dla uczonego ogromna satysfakcja, efekt jego wysiłków przekuwa się na przydatne w codziennym życiu rozwiązania produkcyjne â mówi minister nauki prof. Barbara Kudrycka. â Ale to także droga do zwiększania nakładów na kolejne badania naukowe. W Polsce udział pozabudżetowych środków w finansowaniu badań wciąż jest znikomy, komercjalizacja sprawa że nauka może zarabiać na rzecz rozwoju nauki.

Konferencja rozpocznie się o godz. 10.00 w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych. O swoich doświadczeniach w komercjalizacji badań opowiedzą firmy, które z sukcesem podjęły się współpracy z uczelniami i instytutami naukowymi. Zaplanowano też warsztaty dla naukowców, podczas których dowiedzą się jak sprawniej patentować i sprzedawać efekty prac badawczych.

Serdecznie zapraszamy do udziału w konferencji.

 

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

A na stronach internetowych uczelni nie można się doszukać takich ogłoszeń. Najlepiej, żeby nikt o niczym nie wiedział, bo łatwiej jest manipulować nieświadomymi ludżmi. Swoją droga dział nauki działa fatalnie pod obecnym kierownictwem. I nadzór prorektorski też jest fatalny.