W dzisiejszym wydaniu wrocławskiej Gazety Wyborczej ukazał się wywiad ze mną dotyczący wydarzeń w miejscowej Akademii Medycznej (link zamieszczam poniżej).
Informuję, że tytuł wywiadu pochodzi od redakcji Gazety Wyborczej i nie był wcześniej ze mną uzgodniony.
Cieszy fakt, iż tak poczytny i opiniotwórczy dziennik śledzi treści zamieszczane na blogu. Sądzę, że kwestie dotyczące życia uniwersytetów są ważne nie tylko dla nas, pracowników naukowych lub studentów.
Moim zamierzeniem (a pisałem o sprawie zarzutów stawianych Rektorowi Ryszardowi Andrzejakowi parokrotnie) nie jest dyktowanie komukolwiek sposobu postępowania.
Jako pracownik naukowy mam jednak prawo do komentowania rzeczywistości oraz do wyrażania własnych poglądów. Życie zawsze niesie mnóstwo problemów, nie inaczej jest w polskich uczelniach i musimy, jako całe polskie środowisko akademickie umieć znajdywać właściwe rozwiązania.
A efekty naszej wspólnej pracy zawsze znajdą ocenę zewnętrzną, tą z perspektywy europejskiej, a może nawet światowej. Czy na pewno zadowala nas aktualny stan polskich uniwersytetów, akademii i politechnik? Tak naprawdę gra idzie nie o sprawy personalne, ale o nasz pełnoprawny, wiarygodny udział w obiegu światowej myśli naukowej.
Śląski naukowiec krytykuje rektora Andrzejaka
poniedziałek, 8 listopada 2010
Powrót do roku 2009
Jeden z Czytelników bloga przypomniał mi o wywiadzie, jakiego udzieliłem w marcu 2009 roku dziennikarzowi Gazety Wyborczej. Sądzę, że warto dziś przytoczyć tą wypowiedź wraz z ówczesnym komentarzem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
Dzisiaj można poczytać Rzeczpospolitą. Andrzejak odwraca kota ogonem i tłumaczy się, że chciał ustąpić ale pani minister tego nie chciała...
Prześlij komentarz