O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

czwartek, 12 listopada 2009

Największe polskie Święto Narodowe

Jako naród mamy pecha, że nasze największe Święto przypada na 11 listopada. Pogoda nie sprzyja uroczystemu, pogodnemu obchodzenia tego dnia. Także w tym roku pogoda była typowo listopadowa, raczej przygnębiająca niż skłaniająca do dumy i refleksji. Choć lubię wcześnie wstać jesienna aura także mi się udzieliła i wstałem dość późno. Dopiero około 10 zorientowałem się, że nie powiesiłem flagi narodowej. Szybko się z tym uporałem i ze smutkiem stwierdziłem, że na sąsiednich paru domach flagi nie łopoczą.

Czyżby było aż tak źle? Czy naprawdę słowa patriotyzm, ojczyzna, naród to tylko nic nie znaczące frazesy? A może sam fakt Święta zauważamy z powodu zamknięcia marketów?

By sprawdzić jak się sprawy mają do kilkudziesięciu moich znajomych wysłałem sms o treści:

Czy na Twoim domu wisi flaga narodowa?

  • Od zawsze, pozdrawiam Świątecznie
  • Tak
  • Przykro mi, że w żadnym budynku nie wisi u mnie na balkonie też, ale dlatego, że nie mogę jej nigdzie kupić
  • Pamiętaliśmy, pozdrawiam
  • Oczywiście, niezmiennie od lat, i u mojej mamy też, wyniosłam to z domu, pozdrawiam
  • Niestety nie, czyżbyś prowadził statystykę?
  • Nie mam własnego domu, a na bloku jest, miłego świętowania
  • Jak najbardziej, to oczywiste, pozdrawiam
  • Moja małżonka powiesiła już o 8 rano. Jeszcze Polska nie zginęła!
  • Oczywiście! Pozdrawiam…
  • Nie wisi. Mam niestety tylko flagę USA, Izraela, Wielkiej Brytanii, polskiej, to wstyd, nie posiadam
  • Pozdrawiam serdecznie!, wisi, Nożyńskiemu wstyd, dzięki za pamięć
  • I owszem! Miłego świątecznego wypoczynku
  • Jasne że nie. Nowoczesność zabiła patriotyzm. Żadne okno nie ma uchwytu na flagę. Więc pozostaje mi wewnętrzna manifestacja patriotyzmu
  • Oczywiście
  • Mąż wrócił właśnie z mszy za ojczyznę; wiszą 3 flagi, jedna z nich za naszym oknem, pozdrawiamy świątecznie
  • Raport po honorowej zmianie wart – Gliwice yes, Brenna – no, pozdrawiam Jerzy
  • Dziękuję za przypomnienie, Piotr
  • Oczywiście, pozdrawiam Bogdan
  • Od wczoraj wieczór zawisła flaga narodowa w oknie mojego domu jak od kilku lat jedna z 4 na osiedlu 40 domków. Kult Piłsudskiego przewija się w rodzinie w postaci imienia Józef oraz innych gadżetów z inicjałami Marszałka.
  • Oczywiście wisi, choć bliżej jej do proporczyka niż flagi
  • Flaga cała zmoknięta
  • Na moim domu jak długo sięgam pamięcią zawsze 11 listopada wisiała flaga. Pamiętam również, iż wówczas ten dzień nie był zaznaczony w kalendarzu na „czerwono”. Pozdrawiam serdecznie Pana profesora oraz całą rodzinę.
  • Flaga, wstyd - w garażu, ale uroczysta msza oraz kwiaty złożone. Świąteczny obiad z porucznikiem AK Henrykiem spożyty – pozdrawiam, Piotr
  • Dzisiejsze święto możemy nazwać świętem deszczu…A flagi na bloku nie było ani jednej…
  • Wisi tak jak zawsze! AZ M.
  • A wiesz, że TAK!
  • Nawet bieliznę mam biało czerwoną…

PS. Jeden z moich sąsiadów po moim zapytaniu wywiesił flagę…cztery odpowiedzi doszły z zagranicy z Rzymu, Stambułu, lodowca w Austrii i lotniska we Frankfurcie, publikuję także nadesłane zdjęcie. Jeden z moich doktorantów przebiegł 10 km w biegu Niepodległości w Warszawie, brało w nim udział 7 tysięcy osób.

Wieczorem przejeżdżałem koło rektoratu naszej uczelni, na którego powiewały biało-czerwone flagi.

Może jednak duch w narodzie nie ginie?!

polska flaga

0 komentarze: