Konflikt w Klinice Okulistyki pokazał nam oblicze wielu ludzi, ujawnił ich prawdziwe postawy, był sprawdzianem uczciwości i charakteru. I mimo iż Pani Rektor realizuje swe plany mimo szkód czynionych wielu osobom i instytucjom, co można postrzegać, jako porażkę, to warto popatrzeć na sprawy z nieco dalszej perspektywy.
Po pierwsze: konflikt przebiegał przy otwartej kurtynie; zainteresowanie mediów, a zaangażowanie władz wojewódzkich i doprowadzenie do negocjacji z udziałem mediatora ministerialnego spowodowało, że ruchy obu stron konfliktu były bardzo uważnie obserwowane. Pamiętamy, jak zachowywała się strona pracownicza: spokojnie, logicznie, rzeczowo. A jak działała Pani Rektor? Raczej udawała zatroskanego gospodarza, czyniła uniki, w końcu pokazała Wojewodzie i innym, kto rządzi w tej uczelni. Siła zwyciężyła, ale za taki „sukces” zawsze płaci się wysoką cenę - dziś, jutro, a może nawet nieco później, ale pewnych rzeczy się nigdy nie zapomina. A sprawa na wymiar ogólnopolski.
Druga kwestia: postawa pracowników okulistyki wobec klinik mających być ulokowanymi w Katowicach. Początkowo postrzegano w nich wroga, w końcu to nowi ludzie mieli uszczuplić zakres działań okulistyki. Usiłowano stosować starą maksymę „dziel i rządź”. Ale to się nie udało, dziś pracownicy okulistyki świetnie rozumieją, że pracownicy Alergologii i Endokrynologii są takimi samymi ofiarami, jak oni. Gdyby nie cała wielotygodniowa akcja protestacyjna, gdyby nie wolna prasa, inne media, w tym także Internet, władza mogłaby czuć się pewna swego absolutnego panowania nad sytuacją. Ale tak nie jest, każdy ruch jest bacznie obserwowany. Nie udało się dokonać takiej dezintegracji, jaką planowano.
I trzecia kwestia - personalna. Myślę o dr Marku Czekaju. Był on liderem strony pracowniczej i Jego spotkała ze strony władz najsurowsza kara - zwolnienie dyscyplinarne. Co to oznacza, jakie będzie miało konsekwencje w przyszłości? W wyniku toczących się rozmów zawarto porozumienie i można było bez uszczerbku na honorze wycofać zwolnienie dr Czekaja. Byłby to gest w kierunku porozumienia, szansa na lepszą koegzystencję w przyszłości. Dlaczego nie skorzystano z tej szansy na poprawę atmosfery?
Zwolnienie dyscyplinarne podpisał Dyrektor Drybański, który jest mianowany na swe stanowisko przez Rektora uczelni, zatem za sprowadzenie konfliktu do personalnej zemsty w istocie odpowiada Pani Rektor.
Warto wspomnieć o najświeższych wydarzeniach z Korei Północnej; na odsiecz dwóm amerykańskim dziennikarkom skazanym na 12 lat obozu pracy w Korei ruszył były Prezydent USA - Bill Clinton. Czy ktoś o zdrowych zmysłach mógł uwierzyć, że władca koreański Kim Ir Sen ustąpi i uwolni dziennikarki? Ale stało się inaczej, bezwzględny tyran okazuje łaskę. Były amerykański Prezydent prosi go o pomoc i on okazuje się być wspaniałomyślnym człowiekiem.
Zestawmy te dwie postawy przedstawicieli władzy w obliczu losów pojedynczego człowieka (pamiętając o zasadniczych różnicach obozu pracy i zwolnienia dyscyplinarnego) i zastanówmy się chwilę, gdzie się znajdujemy...
Pomoc dla Ukrainy
To jest też moja wojna
Stowarzyszenie Pokolenie ING Bank Śląski: 46 1050 1214 1000 0023 2833 5191
Witajcie!! Zapraszam wszystkich na fb Pokolenia. Będziemy dokładnie informować o wszystkich przedsięwzięciach. Proszę o pilne wpłaty bo na granicy w Krościenku dramat i z samego rana trzeba kupić pampersy, soczki dla dzieci itp. Równocześnie prośba o dokładne czytanie naszych komunikatów na fb bo nie możemy się rozjeżdżać w działaniu. Jesteśmy w stałym kontakcie z zarządzaniem kryzysowym wojewody i pogranicznikami. Wiemy co jest potrzebne. Dzisiaj bus od nas był po ukraińskiej stronie, mamy grubo ponad setkę wolontariuszy, jutro zaczniemy uruchamiać punkty w 15 miastach. Musimy działać sensownie i rozważnie żeby pomagać, a nie po to żeby mieć satysfakcję. Poniżej tekst z fb.Wracamy!! Od dawna nie uruchamialiśmy fb, ale Putin i jego agresja na Ukrainę zmusza nas do działania. Dlatego wracamy, bo to też jest nasza wojna. Ukraina krwawi, Ukraina walczy. Prezydent Zeleński przejdzie do historii jako bohater. Na naszych oczach zmienia się cały współczesny świat. Musimy sobie uświadomić, że tam giną ludzie, którzy walczą też o nasze bezpieczeństwo. Tę wojnę musimy wygrać, wszyscy razem, dla nas, naszych dzieci, wnuków i w imię zwykłej przyzwoitości. Dlatego bardzo proszę wszystkich o pomoc. Ogłaszamy zbiórkę, która pójdzie w dwóch kierunkach- pomoc dla armii ukraińskiej czyli kamizelki kuloodporne, hełmy i wszystko co służy do obrony, a nie jest bronią i nade wszystko na zestawy medyczne dla żołnierzy. Jeżeli ktoś chce dawać pieniądze na broń, to postaram się jutro podać właściwe konto, ale my się tym nie zajmujemy. Drugi kierunek to pomoc humanitarna dla uchodźców i ludności cywilnej na Ukrainie. W tym momencie mamy zamówienia od konkretnych ludzi na ponad 500 kamizelek i hełmów- to są już kwoty milionowe. Po kilka razy dziennie będę się starał dawać wpisy i informować o naszych działaniach. Precz z komuną.
czwartek, 13 sierpnia 2009
Konflikt na Ceglanej - neverending story...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Na naszej uczelni jest możliwe WSZYSTKO. Mnie już niewiele tu zadziwi...
Znajdujemy się w miejscu w którym toleruje się tylko taki sprzeciw, który jest nieskuteczny.
Drogi Portierze, Sprzątaczko, Referencie, Asystencie, Adiunkcie,Profesorze...
Taki sprzeciw jacy przeciwnicy...
Gdyby był JAKIKOLWIEK sprzeciw, sytuacja wyglądałaby inaczej....
Niech kazdy rano spojrzy w lustro.... I nie wyładowuje kompleksów na forum...
Pokaż co potrafisz nie tutaj, ale na własnym podwórku.
Pozdrawiam
PS: dla mnie lustro nie stanowi prablemu.
Prześlij komentarz