czwartek, 22 czerwca 2023

A to Polska właśnie...nadchodzi nieubłaganie czas felczerów

W piątek, 16 czerwca Sejm RP przyjął w uchwale poselski projekt z dnia 18 maja 2023 r. ustawy o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela, ustawy o instytutach badawczych, ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw. Nowelizuje on m.in. przepisy dotyczące tworzenia studiów na kierunkach lekarskim lub lekarsko-dentystycznym. W opinii samorządu lekarskiego, który stanowczo sprzeciwiał się tym zapisom, poszerzy się krąg uczelni, w szczególności uczelni zawodowych, które mają uzyskać możliwość ubiegania się o pozwolenie na utworzenie studiów lekarskich. - To zbyt liberalne podejście. Ponownie zignorowano głos środowiska lekarskiego. Pod przykrywką zmian w ustawach, które bezpośrednio nie dotyczą zawodu lekarza i lekarza dentysty, wprowadza się nowelę stanowiącą zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów czy bezpieczeństwa leczenia w ogóle. Uczelnie, które nie spełniały warunków poddania się ewaluacji jakości działalności naukowej będą kształciły przyszłych lekarzy. To absurd. Rozwiązania, które miałyby przeciwdziałać brakom specjalistów w publicznej ochronie zdrowia nie mogą skutkować obniżeniem jakości kształcenia lekarzy i lekarzy dentystów. Nieważne, czy te uczelnie zatrudnią 12 nauczycieli akademickich [prowadzących działalność naukową w dyscyplinie nauki medyczne lub dyscyplinie nauki o zdrowiu – red.], jak to przewiduje ustawa. Nadal nie będą miały odpowiedniego zaplecza, właściwych warunków studiowania. Poza tym nikt nie zastanowił się czy dla absolwentów tych kierunków będzie zapewnione, niezbędne w zawodzie lekarza, kształcenie podyplomowe – czy będą miejsca na stażu podyplomowym, miejsca rezydenckie? Krótko mówiąc rząd wprowadza na nowo felczerów – komentuje Damian Patecki, przewodniczący Komisji Kształcenia Naczelnej Rady Lekarskiej.

0 komentarze: