Ale to nie wszystko, chciałbym poruszyć dodatkowy aspekt. Otóż historie choroby powinny spełniać jeszcze pewien dodatkowy warunek: muszą być napisane poprawną polszczyzną. Dlaczego o tym piszę? Dość często spotykam w nich błędy ortograficzne. Trudno jest zaakceptować np. słowo przerzut pisane, jako „przeżut” czy płuca jako „płóca”. Gdyby takie sytuacje zdarzały się okazjonalnie, raz, dwa razy w roku akademickim można by przymknąć na nie oko, ale w zasadzie w każdej liczącej kilka osób grupie takie błędy się zdarzają.
Czy ktoś może sobie wyobrazić takie błędy ortograficzne np. w sentencji wyroku sądu podpisanego przez sędziego lub w decyzji administracyjnej podpisanej przez architekta?
To podważa powagę urzędu, pełnionego w imieniu Państwa Polskiego.
W poniższej ankiecie sformułowałem kilka pytań dotyczących oceny tego zjawiska. Proszę o zaznaczenie wszystkich odpowiedzi, jakie Czytelnicy uznają za właściwe.
2 komentarze:
Problem poprawności języka polskiego zarówno w piśmie( ortografii ) jak i jasnego , zwięzłego przekazywania informacji ( np. historii choroby ) jest bardzo ważny. Reprezentuję to pokolenie, które jeżeli w wypracowaniu maturalnym zrobiło dwa błędy ortograficzne i parę interpunkcyjnych to ocena była niedostateczna.Osoba legitymująca się wykształceniem średnim ( maturą ) musiała umieć pisać poprawnie. Błędy ortograficzne nie tylko były punktowane na języku polskim, ale i ocena z matematyki bywała obniżona jeżeli w pracy pojawiały się błędy ortograficzne.
Oznaczało to,że postawione przez Pana profesora pytania w ankiecie byłyby wtedy nieuzasadnione.W domu były słowniki ortograficzne i w razie niepewności można było zawsze upewnić się jak należy dany wyraz poprawnie napisać. Teraz mamy internet, różne portale dyskusyjne, które promują "uproszczoną ortografię " np. wszystkie wyrazy piszemy przez "ch", "ż" itd. Przesyłamy esemesy , gdzie też jest uproszczona ortografia i utrwalamy niewłaściwą pisownię a później jak należy napisać pracę robimy błędy. Nie zawsze piszemy tekst używając komputera,gdzie mamy włączony korektor tekstu, a później pojawiają się takie kwiatki jak płuca przez ó.
Co nie zmienia faktu, że płuca przez ó można przeboleć, a nieprawidłowo przeprowadzony wywiad, badanie fizykalne czy diagnostykę już niekoniecznie.
Prześlij komentarz