wtorek, 9 lipca 2013

Informacje z kraju

Już nawet lekarzy będzie brakowało? Arłukowicz chce limitować studentów

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Brakowało lekarzy? Lekarzy jest aż za dużo, już teraz. Brakuje PIENIĘDZY, a nie ludzi do pracy.

Anonimowy pisze...

Jeśli chodzi o kierunki lekarskie, to zawsze te studia były limitowane, a Ministerstwo Zdrowia corocznie określało limity przyjęć poszczególnym uczelniom. Nie jest to więc nic nowego. Studia są drogie i populacja lekarzy winna być regulowana. W przeciwnym razie nieodpowiedzialne władze wielu uczelni określali by limity na poziomie irracjonalnym. Tak jak się to dzieje w chwili obecnej na kierunkach nielimitowanych np. pielęgniarstwo i położnictwo, gdzie
bez żadnych analiz i zdrowego rozsądku ustala się limity przyjęć, a potem przyjmuje się dwójkowiczów w kolejno ogłaszanych
naborach. To jest chora polityka wydziału i dziekan powinien za to odpowiadać. A brak kontroli w tym zakresie winno skutkować właśnie limitami ministerialnymi.

studia Warszawa pisze...

Hej linka do adresu mailowego nie chce mi działać. Możesz mi go przesłać na agula1356@wp.pl?

Anonimowy pisze...

W pełni popieram decyzję Ministerstwa. Poza tym mam pytanie gdzie uczelnie medyczne miałyby umieścić te 5 tys. studentów?
Np. w Zabrzu w roku 2012/2013 przyjęto 240 osób, o zgrozo, a czy ktoś sprawdził czy może nasz wydział dysponuje tyloma miejsca na salach wykładowych? Odpowiem: otóż nie.
Rezultat: w pierwszym tygodniu studenci siedzieli na schodkach, w następnym na wykład już nie przyszli.
Gratuluję bezmyślności zarówno Senatowi uczelni, jak i Radzie Wydziału w Zabrzu.

Student WLzOLD