Na ankietę odpowiedziało 40 osób z piątego roku wydziału lekarskiego.
- Na ilu wykładach byłaś (eś) w semestrze zimowym?
procent odp. il. udzielonych odpowiedzi odpowiedź 15% 6 żadnym 72,5% 29 kilku 7,5% 3 wszystkich - Który wykład był najciekawszy? Podaj tytuł wykładu i nazwisko wykładowcy
procent odp. il. udzielonych odpowiedzi odpowiedź 32,5% 13 lista poniżej - farmakologia kliniczna dr Mitręga
- doc. Śnit "Diagnostyka białkomoczu"
- nie
- wykład z cukrzycy, prof. Strojek
- cukrzycy Prof. Strojek
- Medycyna ratunkowa, prof. Piotr Knapik
- wykłady prof. Strojka dotyczące cukrzycy - dostaliśmy konspekty mogliśmy skupić się na słuchaniu wykład był prowadzony w ciekawy sposób i dotyczył spraw przydatnych w klinice a nie suchych faktów, które każdy może w książce przeczytać
- farmakologia kliniczna
- byłam tylko na 2 z farmakologii klinicznej bo musiałam
- wprowadzenie do ginekologii
- wykłady są wspaniałe, chodzę od 1 roku na większość i uważam, że moja wiedza znacząco się wzbogaca dzięki nim. Kto nie chodzi na wykłady to frajer. Tyle.
- żaden, na którym byłam nie był ciekawy
- Prof. Kalarus Zaburzenia rytmu- EkG
- Czy wykłady są w ogóle potrzebne?
procent odp. il. udzielonych odpowiedzi odpowiedź 50% 20 tak 37,5% 15 nie - Co należy zmienić (zaznacz wszystkie odpowiedzi właściwe wg Ciebie)
procent odp. il. udzielonych odpowiedzi odpowiedź 72,5% 35,8% 29 godziny ich odbywania 35% 17,3% 14 wykładowców 22,5% 11,1% 9 miejsce 40% 19,8% 16 tematykę 32,5% 16& 13 inne: - Stworzyć w końcu dzień wykładowy. Np. na zasadzie o 1h więcej ćwiczeń, ale przed 4dni a piątek lub poniedziałek cały przeznaczyć na wykłady. Osoby chcące się rozwijać w kołach naukowych i innych przedsięwzięciach naukowych, które mogą odbywać się tylko po południu muszą dokonać wyboru - albo wykład albo zajęcie dodatkowe. Do tego wykłady/fakultety w piątki do godziny 20:30 (a takie się zdarzały) są bezsensownym rozwiązaniem - student po całym tygodniu jak choćby znajdzie czas na ten wykład to i tak już na nim nie myśli, przemęczony całym tygodniem i zwykle piątkowym zaliczeniem bloku.
- zaangażowanie wykładowców w przygotowanie się do wykładu
- powinno sie je trochę ożywić może konspekty do uzupełniania dla studentów
- anulować wykłady
- punktualność asystentów, wcześniejsze powiadamianie studentów o nieodbyciu się wykładu
- podejście uczelni do studenta
- sposób przedstawiania danego tematu, nie czytanie skopiowanej książki
- zlikwidować je
- Treść wykładów nie powinna pokrywać się z treścią ćwiczeń/prelekcji/seminariów
- Podobno jest propozycja aby wykłady odbywały sie jednego dnia od rana zamiast zajęć. I tak by ludzie nie chodzili. Nic nie trzeba zmieniać-kto chce będzie chodził w tych godzinach jakie są wyznaczone aczkolwiek mógłby się zaczynać ciut wcześniej (np. 15)
- sposób prowadzenia (prezentacje są często przepisane słowo w słowo z książki)
- brak tematyki podanej wcześniej i niemożliwość przygotowania sie przez studenta, prezentacje to przepisane podręczniki, częstokroć to wykładowcy nie pojawiają się na wykładach bez zapowiedzi co skutecznie zniechęca studentów
- bez sensu jest słuchanie przepisanego Szczeklika, wole przeczytać w domu w ciągu 30 minut niż słuchać przez 2 godziny
- Najsilniejszą stroną wykładów jest:
procent odp. il. udzielonych odpowiedzi odpowiedź 20% 8 poziom merytoryczny 30% 12 zawartość tematyczna nieobecna w czasie innych zajęć 7,5% 3 atrakcyjna prezentacja - Najsłabszą stroną wykładów jest:
procent odp. il. udzielonych odpowiedzi odpowiedź 25% 10 słaby poziom metytoryczny 62,5% 25 późna godzina ich odbywania 5% 2 miejsce ich odbywania
1 komentarze:
Opinie, których zebrania Profesor się podjął są bardzo istotne! Gdyby przeprowadzić podobne badania dla całego wydziału przypuszczam, że wynikałyby z nich podobne wnioski. Zapewne początkowo nie miałyby one żadnego przełożenia praktycznego w harmonogramie, lecz mówienie o tym co złe i przypominanie daje nadzieje na wprowadzenie zmian i ułatwienia nauczania. Wydaje mi się, że problem jest poważny a jego naprawa nie wymaga cudów. Modyfikacja planu, i przypomnienie wykładowcom, że nie ilość a jakość się liczą chyba nie są czymś trudnym?
Prześlij komentarz