poniedziałek, 31 maja 2010

Wczoraj liczba wejść na blog przekroczyła 100.000

Z tej okazji parę zdań podsumowania. Od czerwca 2008 zbieram dane o liczbie odwiedzających blog, od tego czasu średnia liczba odwiedzających wyniosła około 4500 miesięcznie.

Rekordowe zainteresowanie wzbudziła informacja o Tajnym Współpracowniku SB „Anatom” i przez trzy kolejne dni codziennie zaglądało na stronę ponad pół tysiąca osób.

Poniżej przedstawiam dziesięć najważniejszych moim zdaniem spraw. Podstawowe kryteria zaliczenia ich do „Top Ten” to liczba wejść, liczba komentarzy, a także obserwacja dalszego biegu poruszanych spraw.

  1. Informacja o TW „Anatom”, dzięki której opinia publiczna dowiedziała się o inwigilacji naszego byłego Rektora Prof. Z. Religi (12.10.2009).
  2. Cykl „Śląski Uniwersytet w obiektywie”, największe zainteresowanie wywołało zdjęcie budynku Katedry Farmakologii w Zabrzu – Rokitnicy (8.02.2010).
  3. Informacja o zarobkach Kanclerz uczelni, dwukrotnie za rok 2008 (27.09.2009) i 2009 (21.03.2010), dzięki ich publikacji opinia publiczna, także za pośrednictwem mediów, które wykorzystały te dane została poinformowana o dochodach pracowników naszej uczelni i Prezydenta RP w zestawieniu z dochodami kanclerzy polskich uczelni medycznych.
  4. Teksty o losach Prof. J. Dzielickiego; było ich wiele, niestety nie spowodowały zaprzestania prowadzenia tych kompromitujących działań, a opinia publiczna została zaznajomiona czym zajmują się władze naszego uniwersytetu także za pośrednictwem popularnego programu publicystycznego „Celownik”.
  5. Cykl informacji o przenoszeniu (i przeniesieniu) Klinik Alergologii i Endokrynologii z Zabrza do Katowic, było mnóstwo dokumentów, komentarzy, opinii, linków artykułów prasowych od maja 2009 do jesieni. Kliniki przeniesiono z pogwałceniem obowiązującego w Polsce porządku prawnego, widać Polska nie jest państwem prawa. Smutna konstatacja, ale „Amicus Plato sed magis amica veritas”…
  6. Informacje o konkursach na stanowiska kierowników Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa w Katowicach oraz Katedry i Zakładu Chirurgii Stomatologicznej w Zabrzu długie tygodnie przykuwały uwagę opinii publicznej. Optymizmem może napawać, że władze zostały zmuszone do zmiany frontu w sprawie Kliniki Ginekologii, a próba zmanipulowania sprawy obsady Katedry Chirurgii Stomatologicznej się udała wobec sprzeciwu Rady Wydziału z Oddziałem Lekarsko-Dentystycznym w Zabrzu. Impas trwa w jednostce pracuje doktor habilitowany, a obowiązki kierownika pełni dr med.
  7. Wpadka z egzaminem z testem z interny na V roku w Zabrzu opisana została 22 czerwca. Wzbudziła gorące dyskusje studentów (22 komentarze). Jestem przekonany, że więcej taka sytuacja się nie zdarzy i był to „wypadek przy pracy”.
  8. Relacja z posiedzenia Rad Wydziałów 12 maja 2010 pokazała jednoznacznie, że nasze środowisko akademickie nie akceptuje metod prezentowanych przez władze uczelni, a rekordowa liczba 30 komentarzy utrzymanych w podobnym tonie jest tego znakomitą ekspresją.
  9. Informacje o wynikach kolejnych konkursów na granty naukowe Ministerstwa Nauki dają obraz niskiej aktywności na tle innych uczelni medycznych.
  10. Wyniki kolejnych Lekarskich Egzaminów Państwowych dla naszych absolwentów obrazują nienajlepszy stan dydaktyki w uczelni, co dotyczy w pierwszym rzędzie absolwentów stomatologii.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

i niestety wróżę, że liczba tych komentarzy zacznie spadać...mamy tu do czynienia z powolnym przechodzeniem w malkontenctwo i przyjmowaniem postawy "ależ CO JA MOGĘ?".identycznie zrezygnowane wpisy można przeczytać na niejednym forum - pierwsze lepsze to forum katowickiej GW. tylko pytanie co z tego? Chwała Panu Profesorowi, że informuje o sprawach o których inaczej pewnie byśmy się nie dowiedzieli. Ale autorzy komentarzy niech zastanowią się czy nie warto i czy naprawdę nie można podnieść głowy również poza internetem..?

Student

Anonimowy pisze...

Zgadzam się ze studentem, bo chociaż nasze komentarze jak na razie niewiele zmieniły postawę władz, to jednak pełnią ogromnie ważną rolę informacyjną. Cała społeczność akademicka i nie tylko dowiaduje się o coraz to innych antypracowniczych posunięciach pani rektor i kuraszewskiej oraz o rozmijaniu się przez nich z obowiązującym prawem i bezkarności. Kropla drąży skałę i kiedyś obie panie odejdą w niesławie. A może dzban wody przeleje się wcześniej? Zobaczymy.

Anonimowy pisze...

Tak, rola informacyjna jest tutaj nie do przecenienia, a imponująca liczba wejść na blog jest tego potwierdzeniem. Świadomość jest najważniejsza, aby móc cokolwiek zmienić w przyszłości. Rola mediów zawsze jest ogromna. Dlatego blog Pana Profesora jest światełkiem w tunelu na lepsze jutro i niezależnie od tego kto w przyszłości zostanie rektorem, jeżeli czytał ten blog z pewnością uniknie wielu błędów. To będzie zasługą Pana i nikt tego Panu nigdy nie odbierze. Dziękujemy i życzymy wszystkiego co najlepsze.