wtorek, 15 grudnia 2009

Opinia prawna dotycząca trybu wyboru przedstawicieli do komisji konkursowej ds. wyboru kierownika Katedry lub Zakładu

Poniżej przedstawiam opinię prawną przedstawioną Pani Dziekan Wydziału Lekarskiego w Katowicach - Prof. J. Lewin-Kowalik dotyczącą zasad wyboru komisji konkursowej.

Obie niezależne ekspertyzy prawne (opinia NSZZ „Solidarność” została opublikowana na blogu 9.12.09) potwierdzają prawidłowość stosowanych procedur na posiedzeniu Rady Wydziału 8.10.2009 roku.

Oczekujemy upublicznienia opinii prawników uczelni na jutrzejszym posiedzeniu Senatu.

Ostateczne i jednoznaczne zdefiniowanie przez Senat zasad wyboru komisji konkursowych to konieczność chwili.

strona 1
strona 2
strona 3
strona 4

8 komentarze:

Anonimowy pisze...

Tak jak się spodziewaliśmy, opinia przedstawiona przez Pana prof.A. Witka jest zbieżna z opinią "Solidarności" SUM. W tej sytuacji wydaje się, iż opinia prawników uczelni została opracowana na zamówienie władz SUM i nie znajduje potwierdzenia w obowiązujących przepisach prawa. Jest to kolejne bezprawne działanie władz, które nie powinno przejść niezauważone.
Pracownicy proszą Związek Zawodowy "Solidarność" o wystąpienie do władz o przekazanie pisemnej wersji opinii pracodawcy, a następnie przesłanie jej do Ministerstwa Zdrowia jako dowód potwierdzający łamanie prawa w SUM.

Anonimowy pisze...

To już chyba najwyższy czas, aby pomyśleć o wymianie władz Uczelni.
Na początek p. prof. Lewin-Kowalik - Mount Everest niekompetencji i dyspozycyjności wobec Gwiazdy, arogancji i głupoty. Milczeniem (chyba, a może jednak nie) należy pominąć zachowanie wobec p. dr Braczkowskiej na ostatniej RW.

Anonimowy pisze...

A może by tak przy okazji podyskutować o innych aspektach uczelnianych konkursów??
Czy właściwym jest, aby przeprowadzac konkurs, gdy zgłosi sie tylko jeden kandydat?? Co to za konkurs? W wiekszości konkursów (np. na ordynatora) musi zgłosić sie co najmniej 2 ochotników. Konkurs, w którym zgłasza sie tylko jeden kandydat z daleka śmierdzi ustawianiem...
Ponadto: gdzie są te konkursy ogłaszane?
Inne uczelnie publikują ogłoszenia o konkursach w internecie i moga zgłosić sie kandydaci z inych osrodków, co mogłoby stanowic korzyść dla naszej uczelni (wiemy, iz istnieją uczelnie o znacznie wyższym pozionie naukowo-dydaktycznym) i pozyskanie takiego kandydata mogłoby być bardzo cenne. Dawno już udowodniono, że chów wsobny prowadzi do degeneracji...
A tu po cichutku, bez ogłoszenia, namaszczony kandydat, ustawiona komisyjka... i jakoś dalej leci.

To nie tak, panowie, nie tak...

Unknown pisze...

Związek zawodowy"Solidarność" skierował pismo z datą 14 XII br do Pani Rektor z prośbą o udostępnienie opinii prawnej przygotowanej przez kancelarię prawna współpracująca z uczelnią.Dzisiaj( przed senatem) pismo w tej sprawie będzie złożone w kancelarii głównej. Na stronie solidarności będzie opublikowanepo z potwierdzeniem wpłynięcia do w kancelarii uczelni.

Anonimowy pisze...

Szanowny Panie Profesorze, dziękujemy za przedstawienie opinii złożonej przez pana prof.dr A.Witka. Prosimy teraz (jeśli to możliwe) o przedstawienie opinii radców prawnych naszej uczelni, aby cała społeczność akademicka mogła na własne oczy zobaczyć i ocenić styl działania naszych władz. Sądzić należy, że manipulacje zdarzają się również w innych sprawach. Prawnicy (podobno świetni) jeśli podpisali tą opinię, kompromitują się, a ich kompetencje są bardzo dwuznaczne. Nie mówiąc już o morale.

Anonimowy pisze...

Czy prawnicy zatrudnieni przez SUM są wysokiej klasy ekspertami, którzy mają doświadczenie w sprawach związanych ze zkolnictwem wyższym ? Czy ukończyli aplikację np. radcy prawnego ? Jeżeli są zatrudnieni na pełnym etacie uczelni, czy związek zawodowy może zwrócić się o podanie ich miesięcznego uposażenia związanego z usługami prawnymi dla uczelni ?

Anonimowy pisze...

Który to już z kolei przykład bezprawnego działania naszych władz, a przecież ustawa prawo o szkolnictwie wyższym przewiduje możliwość odwołania rektora właśnie z powodu nieprzestrzegania prawa. Zwracamy się do związków zawodowych oraz do rad wydziałowych o wszczęcie procedur związanych z odwołaniem pani rektor, zastawianie się wysoko ponad prawem.

Anonimowy pisze...

Artykuł w Gazecie Wyborczej 2009-01-21 (wybrane fragmenty)

"ŚUM zapłaci za porażkę ponad 750 tys. zł."

Śląski Uniwersytet Medyczny przegrał przed Międzynarodową Izbą
Handlową w Paryżu proces z architektami, którzy żądali pieniędzy za wstrzymanie budowy Akademickiego Centrum Medycznego w Zabrzu. Ta przegrana
kosztuje ŚUM ponad 3,5 mln zł

Honoraria dla wynajętych przez ŚUM prawników kosztowały 370 tys. zł, a za postępowanie przed sądem arbitrażowym uczelnia musiała jeszcze zapłacić
190 tys. zł. W sumie odrzucenie ugody kosztowało ponad 750 tys. zł.

Sprawa nie budziłaby kontrowersji, gdyby prof. Ewa Małecka-Tendera, rektor ŚUM, informując na posiedzeniu Senatu o przegranej, sama nie przyznała, że wynik sporu był właściwie z góry przesądzony. To oburzyło niektórych pracowników uczelni, w której od wielu miesięcy trwa wielka awantura o podwyżki. - W wielu przypadkach spieramy się o kwoty rzędu ledwie kilkudziesięciu złotych, a tu lekką ręką wydaje się kilkaset tysięcy na adwokatów, i to w z góry przegranej sprawie....