O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

środa, 5 kwietnia 2023

Jak nadążyć za zmieniającym się światem?!

Świat nauki zmienia się szybko, tak szybko, że czasem trudno za nim nadążyć. Dotyczy to przede wszystkim meritum badań, postęp jest ogromny. Sądzę, że wiele moich publikacji, które wcześniej przyjęto do druku w dobrych periodykach naukowych dziś nie znazłoby uznania recenzentów i redaktorów. Poziom rośnie, wchodzą coraz nowe technologie, nowe metody badawcze. Jak się znaleźć w tym świecie, jak skutecznie stawać do rywalizacji z całym światem? Pewną barierę stawia także język; generalnie prawie wszystkie publikacje są pisane w języku angielskim i trudno oczekiwać byśmy posiadali jego znajomość taką jak Amerykanie, Anglicy czy Australijczycy. Niemniej wydaje się, że te bariery jakoś da się pokonywać. By sprostać wyzwaniom należy szukać ciekawych pomysłów badawczych lub np. gromadzić duże bazy danych. Ale jest jeden obszar, który stwarza coraz większe bariery w publikowaniu. To koszty pobierane przez wydawcę. Coraz bardziej kurczy się lista pism naukowych, które nie żądają opłaty za publikację. To już jest ogromny, intratny przemysł. Bywa, że koszt opublikowania artykułu to 2-3 tysiące dolarów, Euro, funtów brytyjskich lub franków szwajcarskich. To 10-15 tysięcy złotych! To już nie wystarcza pomysłowość i inwencja. Kilka moch badań opublikowałem w piśmie International Journal of Clinical Practice. Ma ono IF> 2 i 70 punktów ministerialnych. Do niedawna nie pobierano opłaty za publikowane prace, ale gdy przed paroma dniami wysłałem tam swoją kolejną pracę okazało się, że pismo zmieniło wydawcę i teraz pobiera wysoką opłatę. Większość publikacji mojego zespołu udało się zamieścić bezpłatnie ale lista dostępnych pism się szybko zmniejsza. Co dalej, jeśli ten trend się utrzyma za jakiś czas powstanie bariera nie do pokonania. Niebawem zajmę sie jeszcze innym aspektem tego problemu.

0 komentarze: