poniedziałek, 8 listopada 2021
Dyplomatorium, akademickie święto
Dziś w Zabrzu odbyła się uroczystość wręczenia dyplomów tegorocznym absolwentom, przyszłym lekarzom i stomatologom. Dyplomatorium to jest zawsze prawdziwe święto akademickie i tak było także tym razem. Obszerna widownia Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu zapełniła się prawie całkowicie; obok absolwentów przybyli członkowie ich rodzin oraz władze uczelni z Panią Profesor Alicją Grzanką, Dziekanem naszego wydziału. Dość licznie przybyli także pracownicy naukowo-dydaktyczni. Była obecna Prezydent miasta mgr M. Mańka-Szulik i prezes Okręgowej Izby Lekarskiej dr Urban.
Ostatnie lata w polskich uczelniach to okres „Wielkiej Smuty”. Pozwoliłem sobie sięgnąć do tego terminu z historii Rosji by uświadomić Czytelnikom jak trudne mamy czasy. Najpierw cios w podstawy tradycyjnego funkcjonowania polskich uczelni przyniosła Ustawa 2.0. Lekkomyślnie zburzono dotąd znane zasady działania polskich uczelni a ich efektem jest daleko posunięta dezintegracja tradycyjnych zwyczajów i więzi międzyludzkich. Metody technokratyczne nie zastąpią kontaktów między ludźmi, uniwersytety to nie fabryki mające „produkować” prace naukowe oraz szkolić studentów. Więcej, szybciej, co niekoniecznie znaczy lepiej.
I drugi cios, zadany przez pewien chiński produkt, koronawirusa w system uczelni. Długie miesiące zajęć zdalnych odcisnęły swe piętno na każdym z nas. Jak wrócić do normalności?!
Przed nami długa droga, pandemia minie ale Ustawa chyba niestety zostanie z nami na dłużej...
Tym bardziej należy docenić dzisiejsze święto akademickie, znów powiało normalnością, znów mogliśmy poczuć, że słowo Uniwersytet to nie tabelki, punkty, sprawozdania i rankingi, ale to coś znacznie więcej, to Człowiek, to wartości humanistyczne.
Na zaproszenie absolwentów wykład wygłosiła Profesor Bogna Drozdzowska, kierownik Katedry i Zakładu Patomorfologii.
Ostatnie lata w polskich uczelniach to okres „Wielkiej Smuty”. Pozwoliłem sobie sięgnąć do tego terminu z historii Rosji by uświadomić Czytelnikom jak trudne mamy czasy. Najpierw cios w podstawy tradycyjnego funkcjonowania polskich uczelni przyniosła Ustawa 2.0. Lekkomyślnie zburzono dotąd znane zasady działania polskich uczelni a ich efektem jest daleko posunięta dezintegracja tradycyjnych zwyczajów i więzi międzyludzkich. Metody technokratyczne nie zastąpią kontaktów między ludźmi, uniwersytety to nie fabryki mające „produkować” prace naukowe oraz szkolić studentów. Więcej, szybciej, co niekoniecznie znaczy lepiej.
I drugi cios, zadany przez pewien chiński produkt, koronawirusa w system uczelni. Długie miesiące zajęć zdalnych odcisnęły swe piętno na każdym z nas. Jak wrócić do normalności?!
Przed nami długa droga, pandemia minie ale Ustawa chyba niestety zostanie z nami na dłużej...
Tym bardziej należy docenić dzisiejsze święto akademickie, znów powiało normalnością, znów mogliśmy poczuć, że słowo Uniwersytet to nie tabelki, punkty, sprawozdania i rankingi, ale to coś znacznie więcej, to Człowiek, to wartości humanistyczne.
Na zaproszenie absolwentów wykład wygłosiła Profesor Bogna Drozdzowska, kierownik Katedry i Zakładu Patomorfologii.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz