O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

poniedziałek, 22 marca 2021

Jeszcze o nauce

19-tego marca opublikowałem na blogu tekst dotyczący dostępności do publikacji. To ważny, wręcz niezbędny kierunek. Pozycja w świecie nauki indywidualnego autora, uniwersytetu lub całego państwa zależy od tego jak bardzo wyniki badań czyli publikacje będą zauważone przez innych autorów. Stąd działania pomagające w dotarciu do innych badaczy są tak ważne.

Niemniej warto sobie uświadomić wagę jeszcze innych czynników sukcesu naukowego. Rzeczywisty sukces naukowca realizuje się wtedy gdy wyniki badań publikuje w piśmie o zasięgu światowym. Zwykle to periodyki z tzw. Listy Filadelfijskiej, którym przypisano wartość Impact Factor (IF) będący pochodną liczby cytacji. Publikujesz dobre prace w dobrych pismach to stwarzasz szanse na zauważenie siebie, jako indywidualnego badacza i cytowanie własnych prac. Ale musimy pamiętać, że wysyłają prace do renomowanych czasopism naukowych rywalizujemy z autorami z całego świata. Musimy zaprezentować ciekawe wyniki, umieć się dobrze „sprzedać” i posługiwać się dobrym angielskim. Tu trudna, żmudna droga. Od pomysłu na badanie naukowe do otrzymania listu z redakcji ze słowami: „Your manuscript is accepted to publication” mijają nieraz długie lata.

Jak podołać zadaniu? Jak pokazać coś nowatorskiego?
Jest wiele czynników warunkujących sukces, ale chciałbym zwrócić uwagę na dwa spośród nich.
Po pierwsze, środki finansowe. Bez solidnego wsparcia nie ma raczej szanse na epokowe odkrycia.
Z finansowaniem nauki na poziomie w pobliżu 0,5% PKB nie mamy większych szans na postęp i skuteczne konkurowanie z całym światem. Nauka powinna mieć finansowanie powyżej 2-3% PKB.
Po drugie, autor, który chce się poświęcić nauce musi mieć spokojną głowę, czyli nauka musi stać się nie tylko pasją ale dawać solidne podstawy do utrzymania rodziny. A byt określa świadomość, to znane stwierdzenie jest ciągle aktualne. Podam przykład, pewien dyrektor szpitala zaczął płacić po 3000 zł za każdy punkt IF swoim pracownikom. W krótkim czasie aktywność naukowa uległa około trzykrotnemu zwiększeniu! Praca naukowa musi z hobby stać się zawodem. Dobry naukowiec, który ma w dorobku dziesiątki, setki publikacji w pismach o globalnym zasięgu musi być odpowiednio wynagradzany.

Zatem podsumowując, każdy sposób poprawy sytuacji w świecie nauki jest wart uwagi, ale jeśli nie podejmiemy rewolucyjnych kroków na poziomie państwa to pozycja polskiej nauki nie zmieni się i na zawsze pozostaniemy tłem dla świata.

0 komentarze: