Dziękuję wszystkim głosującym, dzięki Wam uzyskaliśmy nowe, ważne informacje o poglądach społeczności akademickiej w kluczowych kwestiach.
Łączna liczba głosów wyniosła 368. Największe zainteresowanie wyrazili Czytelnicy sprawą wyborów rektorskich; na 153 osób 80% opowiedziało się za możliwością tylko przed pierwszą turą wyborów. 116 osób wypowiedziało się w kwestii konkursów; 75% za odpowiedni uważało mój projekt, 21% optowało za projektem statutowym, a 4% negowało wartość obu projektów. 99 głosowało w sprawie zasad awansowych; 70% podzieliło mój pogląd, 25% uznało, że oba projekty (autorski i statutowy) są nieodpowiednie, a pozostałych 5% opowiedziało się za projektem statutowym.
Nadesłałem do Senackiej Komisji Statutowej swe uwagi wyrażone w powyższych ankietach, bardzo zbliżone sugestie zawierały także uwagi skierowane do tej komisji przez związki zawodowe. Niestety, nasze uwagi nie zostały uwzględnione w ostatecznym kształcie projektu Statutu.
- Komisja ta konsekwentnie konserwuje status quo w naszej uczelni.
- Jak to możliwe by tak jawnie lekceważyć opinię publiczną?
- Znakomita większość głosujących była krytycznie odniosła się do dotychczasowych rozwiązań, jako nie służących dobrze uczelni.
Ostatnia nadzieja w Senacie, 14 marca będzie dniem decyzji:
- Statut będzie nadal aktem prawnym służącym przede wszystkim władzy
albo
- Senat, najwyższe ciało kolegialne w uczelni, dokona zmian o demokratycznym, akademickim, pro-pracownicznym charakterze.
Społeczność akademicka uważnie śledzi bieżące wydarzenia; na członkach Senatu ciąży ogromna odpowiedzialność za naszą wspólną przyszłość.
3 komentarze:
Drodzy Senatorzy SUM,
Dzisiaj od Was zależy przyszłość tej Uczelni!
Dzisiaj odważniej budujcie i wspierajcie naszą jeszcze wątłą demokrację!
Postawcie na nowoczesność, kreatywność i otwarcie!
Wasz etos - to etos Waszych rozumnych głosów!
Nie wierzę, że coś się da zmienić. Statut zostanie zatwierdzony w wersji anty-pracowniczej.
No i co z tego???
Ankieta ankietą, a walec Rodziny Panujacej przy aplauzie klakierów z tytułami i tak rozjedzie wszystko na miazgę. Szkoda się podniecać. Nam pozostaje jedynie obserwacja SUMów w akwarium na pierwszym piętrze rektoratu i zgodne klaskanie jeśli Panie zażyczą tam sobie np. węża, albo żółwia.
Prześlij komentarz