poniedziałek, 14 lutego 2011
Badania kliniczne
Bezpośrednim powodem zajęcia się sprawą badań klinicznych jest raport NIK-u, z którym można się zapoznać otwierając poniższe linki. Jest to tym ważniejsze, z punktu widzenia pracownika naszej uczelni, że w rankingu nieprawidłowości zajmujemy czołowe miejsce w kraju wśród uczelni medycznych. Dla osób, które nigdy nie zetknęły się z badaniami klinicznymi sam problem jest mało czytelny. Ale raport NIK-u pozwala na poznanie tej problematyki i ujawnia skalę oraz mechanizmy nadużyć.
Zapraszam do uważnej lektury.
PS. Ciekawe czy ktokolwiek odpowie za te nadużycia, czy ktokolwiek zostanie ukarany…
NIK o nadzorze nad badaniami klinicznymi
Informacja o wynikach kontroli sprawowania nadzoru nad samodzielnymi publicznymi szpitalami klinicznymi
Zapraszam do uważnej lektury.
PS. Ciekawe czy ktokolwiek odpowie za te nadużycia, czy ktokolwiek zostanie ukarany…
NIK o nadzorze nad badaniami klinicznymi
Informacja o wynikach kontroli sprawowania nadzoru nad samodzielnymi publicznymi szpitalami klinicznymi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
I nadużycia i niedopatrzenia i niegospodarność i brak nadzoru, to wszystko zarzuca naszej uczelni NIK w zakresie spraw nauki. W innych sprawach jest tak samo żle, tylko brak odpowiedniego raportu. I bardzo dobre jest pytanie: czy ktoś kiedykolwiek za to odpowie. Nawet nie potrafiły uporządkować spraw działek należących do uczelni. Umieją tylko zarządzać kadrami wywalając ludzi.
Administracją zarządza mobberka kuraszewska. Przedszkolanka, która zna sie na wszystkim. Dlatego wszelkie rankingi są dla nas niekorzystne. I protokoły pokontrolne. A wydaje sie jej, że wszystko dotychczas było złe i tylko ona wprowadza to, co dobre. No i mamy skutek. Po jej odejściu dopiero okaże się jak zarządzała i dlaczego tak często zmieniali się główni księgowi.
Prześlij komentarz