poniedziałek, 22 lutego 2010

Ważny komentarz dotyczący najbliższego posiedzenia Senatu

Proponowane przez Kolegium Rektorskie zmiany do statutu Śląskiej Akademii Medycznej !! [taki jest jeszcze tytuł statutu ( 20 Luty 2010)–patrz strona internetowa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, przy okazji zmian w statucie zwróciliśmy uwagę na poprawienie tego tytułu - otrzymaliśmy odpowiedź, że nasza uwaga jest bezzasadna), (pismoAGS/0002/0721/2/10 z dnia 29.I.2010) można rozpatrywać w kategoriach jako:
  1. istotnych dla samodzielnych pracowników nauki ubiegających się w ramach postępowania konkursowego o stanowiska kierownicze,
  2. istotnych dla przyszłych kierowników jednostek organizacyjnych Uniwersytetu, które zgodnie z Ustawą o zakładach opieki zdrowotnej
    (Dziennik Ustaw nr.14, poz.89 z 2007) zaliczane są do zakładów opieki zdrowotnej (tj. klinik, oddziałów klinicznych i innych jednostek zoz),
  3. porządkujące procedurę postępowania w nadawaniu akademickiego tytułu honorowego doktora honoris causa,
  4. wynikające z zmian organizacyjnych w Uniwersytecie.

Ad 1. Propozycja Kolegium Rektorskiego (Kol. Rek.):
„Oceny kandydatów/kandydata/ dokonuje komisja powołana przez Rektora, w skład której wchodzą: Dziekan - jako przewodniczący oraz pięciu członków powołanych przez właściwą Rade Wydziału” oraz: Ocena poszczególnych kandydatów (kandydata) dokonywana jest w głosowaniu tajnym przy obecności wszystkich członków komisji. Uznaje się, że kandydat otrzymał pozytywną opinię, jeżeli uzyskał co najmniej 4 głosy „za”.

Propozycja Zakładowej Organizacji Związkowej NSZZ”Solidarność”(Związek):

„Oceny kandydatów/kandydata/ dokonuje komisja powołana przez Rektora, w skład której wchodzą: Dziekan-jako przewodniczący oraz sześciu członków powołanych przez właściwą Rade Wydziału” oraz: Ocena poszczególnych kandydatów (kandydata) dokonywana jest w głosowaniu tajnym przy obecności wszystkich członków komisji. Uznaje się, że kandydat otrzymał pozytywną opinię, jeżeli uzyskał co najmniej 4 głosy „za”.

Nasze uzasadnienie:

Tworzone zapisy prawne na szczeblu Uniwersytetu (Statut) powinny być zgodne z intencją zmian przewidywanych w nowej ustawie o szkolnictwie wyższym, która przewiduje, że konkurs na stanowisko kierownicze może się odbyć, jeżeli przystępują do niego przynajmniej dwaj kandydaci. Stanowisko
Kierownicze będzie można sprawować tylko przez dwie kadencje. Proponowany przez Kol. Rek. zapis spowoduje, że większość konkursów będzie nierozstrzygniętych. Aby otrzymać pozytywną ocenę komisji liczącej 6 osób trzeba aż uzyskać 66,67% głosów.

Odpowiedź JM Rektor:

„Celem wprowadzenia nowelizacji tego zapisu była eliminacja zgłaszanych, w tym przez związki zawodowe, wątpliwości interpretacyjnych do dotychczasowej treści -Tak to jest prawda: w tej sprawie było wystosowane pismo do JM Rektor i sama na stronie internetowej związku i blogu prof. W. Pluskiewicza poruszałam ten temat.

Dalej czytamy:
Zawarta w piśmie propozycja utrzymania 7 osobowego składu komisji przy jednoczesnym obniżeniu progu wymaganych głosów „ zupełnie wypacza sens wprowadzania szczególnie (restrykcyjnego) trybu głosowania w odniesieniu do pozostałych zapisów Statutu”.
Propozycja Związku na tym etapie postępowania została odrzucona (zgodnie z opinią należy dodać, tajnych radców prawnych). Dalsze losy tego zapisu przesądzi głosowanie Senatorów na najbliższym Senacie. Jestem ciekawa ilu będzie odważnych aby się sprzeciwić?
Czym przegłosowany przez proponowany zapis Kol. Rek i radców prawnych będzie skutkować:
  • zaostrzeniem kryterium wyboru kandydata z wymaganych 57,1% głosów
    (przy 7 członkach komisji) do 66,67% (przy 6 członkach komisji),
  • w wielu przypadkach nie rozstrzygnięciem lub wydłużaniem się procedur konkursowych,
  • odstraszeniem kandydatów z innych uczelni (instytutów naukowych),
  • wzmocnienie władzy rektora, gdyż konkursy zamienią się na powoływanie na kierownicze stanowiska. Czy o to walczyliśmy ?

Ad 2. Propozycje Kol. Rek.

„Kandydata na kierownika katedry/zakładu/kliniki/oddziału klinicznego wyłania się w drodze konkursu ogłoszonego przez Dziekana za zgodą Rektora (tak było do tej pory i ten zapis jest prawidłowy,) a teraz jest uzupełniony przez propozycję: ”za wyjątkiem konkursów na kierowników jednostek posadowionych w zakładach opieki zdrowotnej. W takich przypadkach konkurs ogłasza Rektor na wniosek Dziekana”.

Propozycja Związku

Aby można było zająć konstruktywne stanowisko w proponowanej zmianie wystąpiliśmy z zapytaniem: Jakie jednostki organizacyjne w strukturze Uniwersytetu projektodawca zalicza do zakładów opieki zdrowotnej skoro nie są nimi katedry (§60 Statut), nie są też zakłady/kliniki/oddziały kliniczne (§61) co pozostaje w sprzeczności z Ustawą o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. Ust. Nr 14 poz.89 z 2007 r.).
Uważamy, że jeżeli projektodawca dokładnie nie sprecyzuje dla jakich innych zakładów opieki zdrowotnej tworzy zapis prawny (podobno diabeł tkwi w szczegółach) to w zależności od potrzeb raz konkurs ogłasza Dziekan za zgodą
Rektora, a raz Rektor na wniosek Dziekana. W drugim przypadku zmniejszone są uprawnienia Dziekana, a to wymaga odpowiednich korekt w Statucie, których projektodawca nie przewidział.

Komentarz ogólny:

Organizacja związkowa (nie dysponująca radcami prawnymi) miała tydzień czasu, aby ustosunkować się do proponowanych zmian w Statucie, natomiast odpowiedź otrzymaliśmy po trzech tygodniach.
Nie zostałam upoważniona do ustosunkowania się propozycji w zmianach statutu proponowanych przez ZNP Pracowników Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i Szpitali Klinicznych – cieszę się, że poruszona została sprawa ogłaszania konkurs na stanowiska kierownicze. Nie umniejszam zasług w tej kwestii, ale pojawienie się ogłoszeń na stronie internetowej konkursów na stanowiska kierownicze to też nasza zasługa, gdyż między innymi w piśmie skierowanym do Minister Zdrowia Pani Ewy Kopacz ( S-5-10 z dnia 19 stycznia br.) wśród zgłaszanych wielu nieprawidłowości jakie są w Uniwersytecie na pierwszym miejscu była sprawa ogłaszania Konkursów.

prof. dr hab. n med. Aleksandra Kochańska – Dziurowicz
w-ce przewodnicząca NSZZ ”Solidarność” ŚUM w Katowicach


Dokumenty źrodłowe znajdują się na stronie NSZZ Solidarność ŚUM

8 komentarze:

Anonimowy pisze...

Do czego to wszysko zmierza? Jak długo sięgam pamięcią, jeszcze nigdy autokratycznie sprawowane rządy nie odniosły sukcesu! Pytanie pozostaje jedno jak długo jeszcze pracownicy SUM będą ciemiężeni przez tę władzę? Jak długo jeszcze ministerstwo nie będzie reagowało na bezprawie w SUM?

Anonimowy pisze...

Poprawki w statucie zmierzają w kierunku władzy absolutnej i nie mają nic wspólnego z demokratycznie sprawowanym rządzeniem, - są antypracownicze. Dziękujemy Związkowi Zawodowemu Solidarność za działania podjęte w obronie pracowników, bowiem wszystkie regulacje prawne np. konkursów, statutu, regulaminów dotyczą pracowników, a więc związek zawodowy ma prawo i obowiązek bronić interesów pracowniczych, które są nagminnie ograniczane. Zaproponowane zmiany w obsadzaniu stanowisk konkursowych zmierzają do obsadzania tych stanowisk przez rektora, a nie przez demokratycznie wybraną komisję. Władza czyni postępy ........ . Co jeszcze jest w stanie wymyśleć ......oczywiście dla siebie?

Anonimowy pisze...

Tak, dziękujemy Związkowi Zaw. Solidarnośc za reprezentowanie interesów pracowniczych, bo ZNP nie reprezentuje ich wcale. Jest bezwolny. Dostosowywanie zmian do projektu nowej ustawy o szkolnictwie wyższym jest przedwczesne, ponieważ nie została jeszcze uchwalona. Rodzi się w bólach, tak jak poprzednie i nie wiadomo do końca w jakim kształcie zostanie wydana. Władze działają pod siebie, aby jak najwięcej tej władzy dostało się w ich ręce. O pracowników nie dbają wcale, a samodzielni pracownicy nauki udają, że krzywdy nie widzą,
chociaż wszyscy wiemy, że są z niezrozumiałych powodów bierni (oczywiście z małymi wyjątkami).
Czyżby aż tak się bali?

Anonimowy pisze...

Proponowane przez tzw. Kolegium Rektorskie zmiany w statucie to nasilenie panoszącego się od 4,5 roku antydemokratycznego procederu zmierzającego do dalszego manipulowania konkursami na stanowiska kierownicze, pozbywania się ludzi niepokornych i wspierania miernot lojalnych wobec tej chorej władzy. Propozycje związkowe powinny zyskać poparcie wszystkich pracowników SUM.

Anonimowy pisze...

Ta władza już nic mądrego (czytaj sprawiedliwego i mającego demokratyczny charakter) nie wymyśli, albowiem zatraciła poczucie elementarnej uczciwości. Co musi się stać aby w tej uczelni zaistniała normalność?

Anonimowy pisze...

Pod płaszczykiem wyprowadzania uczelni z zapaści obie panie doszły do władzy, pod hasłem naprawy uczelni wywaliły kilkaset osób, więc teraz powinny zbierać żniwo, ale nie zbierają. Zapatrzone w swoją wielkość i nieomylność zatraciły kontakt z normalnością, realizmem i sprawiedliwościa. To najgorsze władze od chwili powstania uczelni.
Do tego stopnia czują się bezkarne, że nie boją się nawet oddać Ministerstwu 2 miliony złotych, których nie umiały wykorzystać. Wśród morza potrzeb uczelni władze nie wykorzystują wielkich pieniędzy i nawet nie wyjaśnią społeczności akademickiej dlaczego.Oczywiście w tym roku uczelnia otrzyma o 2 mln mniej, ponieważ tak jest skonstruowany mechanizm finansowania. Jest to ewidentna niegospodarność.
Stosowanie mobbingu w dalszym
ciągu jest na porządku dziennym. Rektorat na Poniatowskiego zieje strachem, niekompetencją i nieprzyjazną atmosferą dla interesantów.

Anonimowy pisze...

I pomyśleć, że aktualnie panujące "królowe SUM" zwolniły poprzedniego dyrektora m.innymi za działania na szkodę uczelni. A co one dobrego zrobiły; nawet nie zmniejszyły kosztów administracyjnych i mnożą stanowiska zatrudniając swoich.

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.