poniedziałek, 13 października 2008

Samorząd lekarski działał w okresie II Rzeczypospolitej. Odgrywał wtedy istotną rolę w życiu polskiego środowiska medycznego. Po wojnie, gdy nastało panowanie „najlepszego systemu sprawiedliwości społecznej” nie był już potrzebny. Przez kilkadziesiąt lat byliśmy pozbawieni samorządu lekarskiego i dopiero rok 1989 umożliwił powrót do dobrej tradycji.

Niebawem minie 20 lat od reaktywacji samorządu lekarskiego, co wydaje mi się znakomitym pretekstem do podjęcia szerokiej dyskusji na temat jego działania.

Dla mnie, lekarza z 26-cio letnim stażem, a od 1994 roku pracownika naukowo-dydaktycznego uczelni sprawa ważna podwójnie. Patrzę jako lekarz i naukowiec jednocześnie.

Styk uczelni i samorządu lekarskiego to bodaj najważniejszy obszar dla prawidłowego funkcjonowania całego środowiska lekarskiego. Mimo, iż nie zawsze interesy i priorytety są tożsame, to dla dobra wspólnego współdziałanie jest niezbędne.

Postawmy parę ważnych pytań:

  • Czy pracownicy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego aktywnie pracują w Izbie Lekarskiej?

  • Czy znajdują się w jej kierownictwie?

  • Czy istnieją stałe, robocze kontakty na linii uczelnia – Izba?

  • Jakie są najważniejsze sprawy do rozwiązania na linii Izba – Uczelnia?

0 komentarze: