O Niezależnym Zrzeszeniu Studentów

Zapraszam do lektury książki o Niezależnym Zrzeszeniu Studentów w naszej Uczelni w latach 1980-81. To był niezwykle dynamiczny okres polskie...

wtorek, 29 października 2024

O zawodzie lekarza

Wczoraj spotkałem się ze znajomym lekarzem i oczywiście rozmowa zeszła na bieżące tematy. Ten lekarz jest chirurgiem i opisał mi sytuację w oddziale, którym kieruje. Działalność tego oddziału jest ograniczana z powodu braku fachowego personelu, w pierwszym rzędzie anestezjologów i chirurgów. Sytuacja, która dawniej nie była w ogóle do wyobrażenia. Praca w szpitalu była zawsze najbardziej atrakcyjna i pożądana przez młodych lekarzy. Tam w "ogniu walki" można było sprawdzić własną wiedzę i gotowość do niesienia pomocy pacjentom. Praca w szpitalu to także dyżury, niejedna nieprzespana noc. Ale po co studiowaliśmy medycynę? Po to by realizować misję zawodu, by usłyszeć od uratowanego człowieka słowa podziękowania i wdzięczności. Zawód lekarski jest jedyny w swoim rodzaju, wymaga pracy ale i charakteru. A dziś wokół widzimy postawy sprzeczne z tą wizją. Młodzi adepci sztuki nie palą się do specjalności wymagających dyżurowania, narażonych na stres i ciągłą odpowiedzialność. Dziś średni wiek chirurga ogólnego to 60 lat! Co się stało, dlaczego etos zawodu upadł tak nisko?! Nie potrafię tego wytłumaczyć, może Czytelnicy mi pomogą zrozumieć współczesny świat?!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Sadzę, że składa sie na to kilka czynników. Jednym z nich są programy kształcenia w zakresie etyki, psychologii i może filozofii, a także innych przedmiotów. Nie są one ukierunkowane na chorego - zrozumienie . empatię itp. Same techniczne zabiegi nie wystarczą. Za bardzo wpajana jest duma lekarza, a za mało sfera psychologiczna i relacje z pacjentem. Za mało rozmawia się z chorym i słucha jego potrzeb. Za często używany jest zwrot: "ja tu jestem lekarzem" bo jest to przejaw pychy - chory wie z kim ma do czynienia. Etyka zawodowa się tu kłania a przysięga Hipokratesa idzie w zapomnienie zaraz po jej złożeniu. Młodzi nie chcą skomplikowanej pracy tylko wysokich apanaży. Jak nie chce pracować w szpitalu to po co studiował medycynę? czyżby tylko dla splendoru społecznego?

Anonimowy pisze...

Cos , co trudno tu znalezsc, zapoznac sie i zastosowac jest tam... do pelnego wgladu, np. < https://code-medical-ethics.ama-assn.org/ > ...