a do studentów i młodych absolwentów - życzenia rozsądnych zawodowych wyborów, aby złudna kariera nie decydowała o Waszych wyborach życiowych, zapytajcie siebie samych i swoich najbliższych, co jest w życiu najważniejsze
To prawda, kompetencje kliniczne to podstawa, a nie tytululy i dodatki przed nazwiskiem. Mozna bardzo zalowac straconych lat na "papiery" , a nie rozwoj zawodowy. Gru
Wszystkiego Najlepszego Panie Profesorze !
OdpowiedzUsuńa do studentów i młodych absolwentów - życzenia rozsądnych zawodowych wyborów, aby złudna kariera nie decydowała o Waszych wyborach życiowych, zapytajcie siebie samych i swoich najbliższych, co jest w życiu najważniejsze
Uczcie sie dobrego lekarskiego "rzemiosla", komunikacji z pacjentem i dobrych kompetencji klinicznych.
OdpowiedzUsuńTo prawda, kompetencje kliniczne to podstawa, a nie tytululy i dodatki przed nazwiskiem. Mozna bardzo zalowac straconych lat na "papiery" , a nie rozwoj zawodowy. Gru
OdpowiedzUsuń