poniedziałek, 27 lutego 2012

O dobrym zarządzaniu i gospodarności.

Poniżej zamieszczam ważną informację dotyczącą wypłaty tzw. „13” pensji. Z pisma jasno wynika, że niewypłacenie jej do końca stycznia br. pociąga za sobą znaczne koszty dla uczelni. W naszej uczelni, jak słyszymy do 7 lat wzorowo zarządzanej, ta procedura nie została przeprowadzona. W innych uczelniach, np. Uniwersytecie Śląskim 13-tkę wypłacono w styczniu. Trudno mi precyzyjnie określić jakie koszty dla naszej uczelni pociągnie brak tej decyzji, ale są one z pewnością ogromne. Budżet płac wynosi około 100 mln rocznie, co daje kwotę około 8 mln miesięcznie, dwuprocentowa różnica w składce rentowej wynosi około 160.000 zł. To jest oczywiście tylko wartość szacunkowa, ale strata uczelni na pewno jest duża. A przecież można było jej łatwo uniknąć.

Poznań, dnia 27 stycznia 2011 roku


Krystyna Andrzejewska
Poznań
Komisja ds. Legislacyjnych
Krajowej Sekcji Nauki NSZZ „Solidarność”
Tel. 61 8294-413


Informacja dotycząca zmiany od 1 lutego 2012 roku wysokości składki rentowej oraz wysokości wypłaty dodatkowego wynagrodzenia rocznego tzw. „13” w świetle zmiany składki rentowej

Na podstawie art. 156 ust. 3 ustawy z dnia 27 lipca 2005 roku Prawo o szkolnictwie wyższym pracownikowi uczelni publicznej przysługuje dodatkowe wynagrodzenie roczne (tzw. „13”) na zasadach określonych w przepisach ustawy z dnia 12 grudnia 1997 roku o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym pracowników jednostek sfery budżetowej(Dz. U. z 1997 r, Nr 160, poz. 1080 z późn zm.).

Wynagrodzenie roczne wypłaca się nie później niż w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku kalendarzowego następującego po roku, za który przysługuje to wynagrodzenie – art. 5 ust. 2 powołanej ustawy z dnia 12 grudnia 1997 roku.

Wynagrodzenie to umniejsza się o: zaliczkę na poczet podatku dochodowego od osób fizycznych, o składkę emerytalną, składkę rentową, składkę zdrowotną. Niezależnie od potrąconych składek z wynagrodzenia brutto pracownika w świetle wymienionej ustawy taki sam obowiązek odprowadzenia składki emerytalnej, składki rentowej, składki zdrowotnej spoczywa na pracodawcy.

Wysokość składek emerytalnych, rentowych określa ustawa z dnia 13 grudnia 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r., Nr 2005, poz. 1585, z późn. zm. ostatnia zmiana tj. ustawa z dnia 21 grudnia 2011 roku o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2011 r., NR 291, poz.1706). Przepisy ustawy zmieniającej wchodzą w życie 1 lutego 2012 roku. Na podstawie art. 1 ustawy z dnia 21 grudnia 2011 o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dniem 1 lutego 2012 roku zmienia się wysokość składki rentowej jaka obowiązuje po stronie pracodawcy polegająca na podwyższeniu z 4,5% na 6,5% podstawy wymiaru. Składka rentowa jaką odprowadza pracownik pozostaje w tej samej wysokości tj. 1,5% podstawy wymiaru.

Jeśli w uczelniach dodatkowe wynagrodzenie roczne zostanie wypłacone do dnia 31 stycznia 2012 roku to składka rentowa jaką odprowadzi pracodawca od wynagrodzenia będzie wynosiła 4,5% podstawy wymiaru – pracownik 1,5% podstawy wymiaru. Uczelnie, które dodatkowe wynagrodzenie roczne wypłacą pracownikom w okresie od 1 lutego 2012 roku do 31 marca 2012 roku poniosą wyższe koszty wynikające z obowiązku odprowadzenia składki w wysokości 6.5% podstawy wymiaru – pracownik 1,5% podstawy wymiaru. Zmiana wysokości składek rentowych będzie miała zastosowanie do wszystkich wynagrodzeń ze stosunku pracy od 1 lutego 2012 roku.

W celu przybliżenia zmian przedstawiam następujące zestawienie:
Do dnia 31 stycznia 2012 roku odprowadzane są składki rentowe w wysokości:
Po stronie pracownika 1,5%, po stronie pracodawcy 4,5%
Od 1 lutego 2012 roku odprowadzane są składki rentowe w wysokości:
Po stronie pracownika 1,5%, po stronie pracodawcy 6,5%

W związku z powyższym jako pracownicy od naszego wynagrodzenia brutto nie odprowadzamy wyższej składki rentowej. Natomiast od 1 lutego 2012 roku zwiększają się koszty pracodawcy z powodu wzrostu składki leżącej po stronie pracodawcy z 4,5% na 6,5%.


/-/ Krystyna Andrzejewska

4 komentarze:

  1. Ta uczelnia nie dbaLa i nie dba o własnych pracowników, tak, że nawet grożba poniesienia wększych kosztów jej nie przeraża. Zresztą wypracowuje teraz zyski, więc ma z czego płacić większe składki i ponosić dodatkowe koszty. Nie ma co. Hochsztaplerka kuraszewska zawsze znajdzie jakąś wymówkę, którą rektorka poprze jak zawze.Antypracownicze działania, tóre od początku prezentowały nasze władze trwają w najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybierzcie na rektora Sieronia. To dopiero będzie jazda. Ja pamiętam jego rządy, jako prorektora ds. nauki w czasie rektorowania prof. Wilczoka. Zero racjonalności i 100% kumoterstwa. A ktoś w innym miejscu blogu mówił o jakimś honorze. Ha, ha ha. On i honor, to jak głupota i mądrość. Wybierzmy go. W tym kraju i tak wszystko musi zejść na psy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobre zarządzanie i gospodarność to nie są atrybuty naszych władz. Biorąc pod uwagę dziesiątki przegranych spraw w sądach, obsadzanie stanowisk nietrafionymi ludżmi jak np. dyrektorzy szpitali klinicznych oraz w administracji uczelni, częsta zmiana głównych księgowych, którzy mieli odwagę mieć zdanie odrębne to tylko niektóre przejawy niegospodarności.
    A za niegospodarność właśnie sądzą do dzisiaj poprzednika. Ciekawe, czy one też będą kiedyś sądzone.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Trzynastka", matko... Co za oaza komunizmu, pieniądze za nic. Dobrze, że to wszystko niedługo padnie.

    OdpowiedzUsuń