W rozpisanym przez uczelnię konkursie na najważniejsze wydarzenie roku 2010 wygrał ... studencki taniec. Jest to potwierdzenie faktu, że nic więcej zasługującego na uwagę się w naszej uczelni nie dzieje. W naukowej placówce - uniwersytecie zabawa studencka jest najważniejszym wydarzeniem. Jeszcze to podają do publicznej wiadomości i rozdają nagrody. Nasze władze naprawdę nie mają wstydu, a honor jest dla nich odległą ideą. Trudno się w tej sytuacji dziwić, że zajmujemy ostatnie miejsca we wszelkich rankingach. Również firma PR jest do wymiany. Powiela styl i poczucie wartości kuraszewskiej. Wstyd.
Panie Profesorze, jeśli chodzi o ten zrujnowany obiekt na zdjęciu - czy jest on własnością SUM? Warto tez czasami poczytać gazete NIE - w marcowym wydaniu Nr 10 jest obszerny artykuł o naszej uczelni. SUM jest teraz na topie i dla niektórych "popularnych" periodyków stanowią centrum zainteresowania. Brawo nasze władze.
Taka konfiguracja znaków jest dopuszczalna przez Prawo o Ruchu Drogowym, gdy wyznaczony jest parking na chodniku, a nie wolno zatrzymywać się na jezdni. Niestety z tego jednego zdjęcia nie widać, czy mamy z taką sytuacją do czynienia. (szczegóły - Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dn. 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach - Dz.U. z 2003 r. nr 220, poz 2181, rozdz. 5.2.18)
Pomijając fakt, że likwidacja i sprzedaż ACM jest jednak uzasadniona z powodu ogromnego obciążenia finansowego, należy też otwarcie powiedzieć, że wyrzucenie w błoto setek milionów złotych podatnika od rozpoczęcia jego budowy kwalifikuje sprawę ACS do jednej z największych afer III Rzeczypospolitej. To fenomen na skalę Europy i świata. Właściwie uzasadnione jest powołanie sejmowej komisju śledczej w ww. sprawie. Tu pole do aktywności dla posłów ziemi śląskiej.
W rozpisanym przez uczelnię konkursie na najważniejsze wydarzenie roku 2010 wygrał ... studencki taniec. Jest to potwierdzenie faktu, że nic więcej zasługującego na uwagę się w naszej uczelni nie dzieje. W naukowej placówce - uniwersytecie zabawa studencka jest najważniejszym wydarzeniem. Jeszcze to podają do publicznej wiadomości i rozdają nagrody. Nasze władze naprawdę nie mają wstydu, a honor jest dla nich odległą ideą. Trudno się w tej sytuacji dziwić, że zajmujemy ostatnie miejsca we wszelkich rankingach.
OdpowiedzUsuńRównież firma PR jest do wymiany. Powiela styl i poczucie wartości kuraszewskiej. Wstyd.
Panie Profesorze, jeśli chodzi o ten zrujnowany obiekt na zdjęciu - czy jest on własnością SUM?
OdpowiedzUsuńWarto tez czasami poczytać gazete NIE - w marcowym wydaniu Nr 10 jest obszerny artykuł o naszej uczelni. SUM jest teraz na topie i dla niektórych "popularnych" periodyków stanowią centrum zainteresowania. Brawo nasze władze.
Rzeczywiście, to porażający i szokujący artykuł w tygodniku "NIE' pt. 'Ruiny im. Reli' nr 10/2011. Powinni go przeczy wszyscy, brak słów...
OdpowiedzUsuńTaka konfiguracja znaków jest dopuszczalna przez Prawo o Ruchu Drogowym, gdy wyznaczony jest parking na chodniku, a nie wolno zatrzymywać się na jezdni. Niestety z tego jednego zdjęcia nie widać, czy mamy z taką sytuacją do czynienia. (szczegóły - Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dn. 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach - Dz.U. z 2003 r. nr 220, poz 2181, rozdz. 5.2.18)
OdpowiedzUsuńKto nie ma dostępu do NIE, może przeczytać http://wolnemedia.net/zdrowie/ruiny-im-religi/
OdpowiedzUsuńDziękujemy Panowie Profesorowie.
OdpowiedzUsuńGórnoślązacy.
Pomijając fakt, że likwidacja i sprzedaż ACM jest jednak uzasadniona z powodu ogromnego obciążenia finansowego, należy też otwarcie powiedzieć, że wyrzucenie w błoto setek milionów złotych podatnika od rozpoczęcia jego budowy kwalifikuje sprawę ACS do jednej z największych afer III Rzeczypospolitej. To fenomen na skalę Europy i świata. Właściwie uzasadnione jest powołanie sejmowej komisju śledczej w ww. sprawie. Tu pole do aktywności dla posłów ziemi śląskiej.
OdpowiedzUsuń