tag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post2096233098309202850..comments2024-03-28T09:38:10.823+01:00Comments on pluskiewicz.blogspot.com: Sloty a zimowe utrzymanie drógWPhttp://www.blogger.com/profile/15256668081784395828noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-6625498890372050892021-02-28T09:33:13.212+01:002021-02-28T09:33:13.212+01:00Równie interesujące będzie czy takie osoby będą mo...Równie interesujące będzie czy takie osoby będą mogły być członkami komisji doktorskich i habilitacyjnych i czy są na to odpowiednie regulacje prawne. Należało by już dzisiaj definitywnie rozstrzygnąć czy pracownik dydaktyczny (czyli nie wypełniający kryteriów wymaganych do utrzymania etatu naukowo-dydaktycznego) ma prawo uczestniczyć w procedurze nadawania stopnia naukowego. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-86072876686439681402021-02-23T14:38:35.231+01:002021-02-23T14:38:35.231+01:00Komentarz Anonimowego z 9 lutego 14:35 mnie zdziwi...Komentarz Anonimowego z 9 lutego 14:35 mnie zdziwił i sama sprawdziłam Radę Nauk Medycznych i rzeczywiście. Nie są to pojedyncze przypadki. Może trzeba by zweryfikować kryteria zasiadania w takich gremiach.<br />Podobnie zresztą pomimo opublikowania w czerwcu wymogów na stanowisko profesora badawczo-dydaktycznego Uczelni i tak w rozdaniu jesiennym "krewni i znajomi" dostali, choć nie spełniają kryteriów. A osoby, które miały o wiele większy dorobek czekały bezzasadnie przez rok, kiedy inny też potajemnie innym "krewnym i znajomym" poprzednie Władze przyznawały.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-5644781500508274382021-02-09T14:35:04.287+01:002021-02-09T14:35:04.287+01:00Mam nadzieję, że ten system pozwoli wyeliminować l...Mam nadzieję, że ten system pozwoli wyeliminować lub w znacznej części ograniczyć pseudo-działalność naukową uprawianą na Uczelni przez zdumiewającą liczbę osób. Faktem jest, że powinien być w miarę szybki i wymierny sposób awansowania pracowników po wypełnieniu znacznej części wymagań - czyli tych czwórkowych, jak pisze mój przedmówca:). <br />Natomiast ciekawe będzie też dla naszej społeczności to ilu profesorów i docentów (też tych świeżo upieczonych) okaże się że nie posiada żadnego autorskiego i oryginalnego dorobku naukowego i będzie przesunięta na etaty dydaktyczne. To też zweryfikuje czy posiadany IF "idzie w parze" z wkładem autora w powstawanie posiadanych publikacji. Warto by władze Uczelni zweryfikowały to względem zasiadania takich osób w niektórych gremiach - np. radach dyscyplin naukowych itd. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-78185275291215771782021-02-09T11:58:06.964+01:002021-02-09T11:58:06.964+01:00Tak, oczywiści, zawsze tak będzie, że określona gr...Tak, oczywiści, zawsze tak będzie, że określona grupa sobie poradzi i spełni wymagania z nawiązką. Tak jak np. uczniowie w szkole, ci "piątkowi" zawsze sobie poradzą ale są teraz tacy na "czwórkę z plusem" i to dla nich powinno się stworzyć sensowny system oceny aby mogli się rozwijać i być tymi "piątkowymi" a nie degradować do "trójkowych". Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-38869422792993889712021-02-09T10:39:14.404+01:002021-02-09T10:39:14.404+01:00Byż może, ale należy wyraźnie podkreślić że są też...Byż może, ale należy wyraźnie podkreślić że są też tacy młodzi pracownicy naukowi na naszej Uczelni, którzy już dziś z nawiązką spełniają te wymagania. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-21118065231009607162021-02-09T10:13:22.702+01:002021-02-09T10:13:22.702+01:00Moje odczucie jest takie, że nie chodziło o to aby...Moje odczucie jest takie, że nie chodziło o to aby krytykować system oceny pracowników naukowych oparty na slotach jako taki, ale wykazać jakie są jego uboczne skutki dla młodych pracowników naukowych, krótko po doktoracie, którzy publikują dobre prace ale pomimo tego nie spełniają wymagań.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-28698754796226802412021-02-09T08:54:47.696+01:002021-02-09T08:54:47.696+01:00Najgorsze jest to, że podaje Pan Panie Profesorze ...Najgorsze jest to, że podaje Pan Panie Profesorze na swoim blogu nieprawdę lub taką "nie do końca prawdę". Ten system, choć z pewnością niedoskonały" ma na celu przede wszystkim zrównoważenie pracy pracowników naukowych. Ilu bowiem autorów było do tej pory dopisywanych, nieraz w ordynarny wręcz sposób, do prac naukowych? I tak ciągnęli zatrudnienie na uczelniach, w tym medycznych, przez lata. Prace, które robiły 2-3 osoby miały nieraz po kilkunastu autorów, autorów-widmo. <br />Ten system na pewno to zmieni. Także to, że znaczna część pracowników może się w końcu dowie, że etat dydaktyczno-naukowy to nie jest ciepła posadka, a naukowcem jest się tzw. 24/7. Byłem kierownikiem kilku grantów naukowych i wszyscy byli chętni do współpracy przy składaniu aplikacji. A potem po jej uzyskaniu-zostawało się samemu. Reszta o 14.00 szła do domu lub do innych, bardziej intratnych zajęć. I znów potem przy zbliżaniu się oceny okresowej szef wzywał i polecał dopisać do publikacji tego lub tamtego. Najlepiej o poziomie i intensywności pracowników naukowych naszej Uczelni świadczy fakt, że w piśmie e-mailowym Pani Prorektor ds. Nauki i Rektor wskazali że tylko 25% pracowników naukowych spełnia nowe wymagania. I jeszcze jedno. To, że ktoś napisze 4 słabe jednoautorskie prace np. po 1-5 pkt zawsze będzie słaby. Bo które z nich wskaże jako te trzy najlepsze? Dobra publikacja według nowych wymagań to praca w czasopismie z wysokim IF, najlepiej z kilku ośrodków, o stosunkowo niewielkiej liczbie (2-3) autorów z naczej Uczelni. I to się nie zmieni. I zapewniam Pana Profesora, że tych 25% osób, które spełniają nowe wymagania dalekie są od sposobu myślenia jakie Pan przedstawia. <br /><br /><br /><br /><br />Anonymousnoreply@blogger.com