tag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post5556307243173826411..comments2024-03-28T09:38:10.823+01:00Comments on pluskiewicz.blogspot.com: Uzupełnienie do wpisu z 23.04.09WPhttp://www.blogger.com/profile/15256668081784395828noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-89870547852773444042009-04-29T12:31:00.000+02:002009-04-29T12:31:00.000+02:00Panie Profesorze,
proszę być spokojnym o przyszło...Panie Profesorze,<br /><br />proszę być spokojnym o przyszłość Wydziału. Zapowiadają się inwestycje w "wirtualnego pacjenta", co prawda dla wydziału w Katowicach, ale to krzepiące, że dopiero teraz nas pod tym względem doganiają. "Wirtualne" zajęcia (brak aktywnego udziału asystentów, czytanie 1,5 godzinnych prelekcji podzielonych przerwami, kontakt z pacjentem ograniczony do minimum i bez najmniejszego zainteresowania ze strony asystentów, TOTALNIE WIRTUALNE fakultety rozrzucone po całym Śląsku...)w Wydziale Zabrzańskim odbywają się przecież nie od dziś...<br /><br />Pozdrawiam,<br /><br />STUDENT ZABRZEAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7074947650298397151.post-41062402496995885212009-04-29T08:20:00.000+02:002009-04-29T08:20:00.000+02:00Wydaje mi się, czytając Pana tekst, że zachowania,...Wydaje mi się, czytając Pana tekst, że zachowania, które opisuje nie dotyczą tylko Senatu, a tym bardziej tylko spraw likwidacji bądź przenoszenia wydziałów. Według mnie to taka w pewnym sensie uczelniana „ moda na sukces” ;) czyli taktyka przytakiwania wszystkiemu na zapas dla własnego spokoju. Myślę, że nie urażę Pana pisząc, że jest Pan w SUM pewnym symbolem niepokorności, bo przecież ta niepokorność to nie rozbijactwo, a odwaga zadawania trudnych pytań i samodzielność ocen. Zapewne słuszna postawa, ale każdy widzi, że raczej rzadko naśladowana. <br /><br />Cóż, chyba najbardziej boli nie to, że jakaś grupa poddaje się bez walki lub choćby jej próby, ale to, że czasem robi tak świadomie, w imię mniejszego zła lub czegokolwiek innego.<br /><br />Spotkałem się z podobnymi postawami u nas w Ligocie. Najczęściej inwencja kończy się tam gdzie dotyka mówiąc dosadnie naszego stołka. W tym miejscu z liberałów zmieniamy się na ogół w zatwardziałych konserwatystów. Nie będzie chyba wielkim pocieszeniem, gdy napiszę, że to nie tylko uczelniana przywara, ale problem znany i spotykany w wielu miejscach i na różnych szczeblach.Piotr Leśniak - Katowice Ligotanoreply@blogger.com