wtorek, 15 grudnia 2009

Stanowisko NSZZ „Solidarność”

Związek „Solidarność” stara się wywiązywać ze swoich uprawnień nie tylko dotyczących przestrzegania praw pracowniczych, ale także obowiązującego prawa. Swoje niezadowolenie przedstawialiśmy w licznych pismach kierowanych do władz uczelni. Uniemożliwiano nam zapoznanie sie z ich treścią społeczności akademickiej, strona serwera uczelnianego była dla nas niedostępna; Rzecznik prasowy uczelni blokował jawność działania. Od dwóch lat mamy własną stronę związkową poza serwerem uczelni i każde nasze działanie staje się jawne i udostępnione jest nie tylko członkom związku, ale całej społeczności akademickiej. Wnosiliśmy do Rektor (Senatu) zastrzeżenia do: opracowywanego statutu, ordynacji wyborczej na kadencję 2008-2012, do przeprowadzonych wyborów Uczelnianego Kolegium Wyborczego na kadencję 2008-2012. Niestety nasze uwagi zostawały negatywnie przegłosowywane przez Senat.

Jutro, 16.12 odbędzie się posiedzenie Senatu; Pani Rektor, pięciu Dziekanów zgodnie z informacją umieszczona na stronie Solidarności i blogu Pana Profesora Pluskiewicza dostali do ręki narzędzie w postaci opinii prawnej opracowanej na zlecenie związku, a dotyczącej nie tylko wyboru komisji konkursowej na kierownika katedry/zakładu, ale obowiązujących zasad wyborczych. Nasza opinia jako jedyna stała się jawna!!! Podobno Pani Rektor ma jeszcze inne opinie, została też dostarczona Pani Dziekan Wydziału Lekarskiego w Katowicach opinia opracowana na zlecenie Pana prof. A. Witka.

Teraz dalsze losy w przestrzegania prawa są w uczelni są w rękach Senatorów.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Opinia Solidarnosci, którą otrzymali wszyscy Dziekani nie została odczytana (przedstawiona) na Radzie Wydziału Opieki Zdrowotnej. Czy członkowie tej rady nie muszą znać tej interpretacji? Nie ma takiej potrzeby?

Anonimowy pisze...

Szanowny Panie profesorze, czy mógłby Pan na swoim blogu umieścić opinię prawną, która została napisana na zlezenia pana
prof.A. Witka? Jeśli to możliwe, to pragniemy się z nią zapoznać, bo opinii prawników uczelni w tej sprawie nie poznamy prawdopodobnie nigdy. A z pewnością wszystkie warte są przeczytania i porównania.
Składamy wyrazy poparcia i uznania dla tego, co Pan robi.
Pracownicy