czwartek, 22 października 2009

Profesor Józef Dzielicki wraca do pracy

Dziś, zgodnie z sentencją wyroku sądowego wrócił do pracy. Cała ta sprawa jest niezwykle przykra i bolesna; świadczy o głębokim kryzysie naszej uczelni. Nie musimy, a nawet nie możemy prezentować zawsze takie samo stanowisko w różnych sprawach, ale nasze problemy powinniśmy rozstrzygać wewnątrz uczelni, a nie na sądowej wokandzie.

Mam nadzieję, że konflikt, który nie przysporzył naszej uczelni chluby kończy się definitywnie, a Profesor Dzielicki spokojnie dotrwa na stanowisku ordynatora i kierownika kliniki do emerytury.

Dokument 1
Dokument 2

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Serdeczne gratulacje za pośrednictwem tego bloga dla Pana Profesora Dzielickiego. Podziwiam wytrwałość i determinację w walce ze złem panoszącym się w naszej uczelni. Wiem, że forum to jest czytane zarówno przez Ministerstwo jak i inne uczelnie (adres bloga podawaliśmy na zjeżdzie).
Niech się wstydzą nasze władze, które pracowników krzywdzą i traktują z buta. Nawet zasłużonych profesorów.

Anonimowy pisze...

Panie Profesorze, podobno wyroków się nie komentuje, ale czy ja dobrze widzę- Pan Profesor otrzymał 1,5 tys zł odszkodowania?????????!!!!!!!!!!! A jak długo Pan Profesor był bez pracy???????????????

Anonimowy pisze...

Szanowny Panie Profesorze!
Za pośrednictwem tego bloga ja również składam serdeczne gratulacje Panu Profesorowi Dzielickiemu.
Jednocześnie pragnę poinformować, że dzisiaj na stronie wirtualnej polski podano gorącą wiadomość, że zatrzymany został członek Senatu SUM prof. Tadeusz C. - chirurg szczekowo- twarzowy. Przedstawiono mu 22 zarzuty korupcyjne i do wielu z nich się przyznzł. Osoba ta jest pupilkiem JM Rektor, i to z jego powodu musiał opuścić musiał opuścić fotel dyrektor
PSK-M z 20-letnim stażem.
Umiejętność dobierania ludzi przez JM jest znamienna.
Pozdrawiam znużony pracownik

Anonimowy pisze...

Jeszcze w kontekście sprawy P.prof. Dzielickiego. Na jednej z Rad Wydziałowych w Zabrzu w dyskusji stwierdzono, że "jeśli p.prof.Dzielicki wygra sprawę w sądzie, to trzeba będzie coś z tym zrobić". I teraz jest właśnie na to czas. Proponuję votum separatum wobec dziekana Króla. Dziekani wydziałów (może z wyjątkiem Sosnowca) powielają i promują zło panoszące się w uczelni i płynące z samej góry. Zło ma charakter antypracowniczy i antyludzki i nie ma nic wspólnego z naprawą uczelni. Należy zdecydowanie położyć temu kres.
Serdecznie pozdrawiam Pana Profesora.